Economic Hitman- wyznania ekonomisty od brudnej roboty (wideo)

Stale wzmacniająca się sieć powiązań finansowych i handlowych pomiędzy krajami leżącymi niekiedy na różnych kontynentach, setki kilometrów od siebie, sprawia że wzmacnia się wpływ banków i pieniądza na kwestie związane z meandrami polityki zagranicznej. Pieniądz, a raczej nierozerwalnie związane z nim mechanizmy stają się elementem nacisku, kolejnym segmentem składającym na obraz współczesnego zjawiska jakim jest wojna hybrydowa.

Jednak samo korzystanie z narzędzi o charakterze ekonomicznym bynajmniej nie jest jakimś nowym zjawiskiem. Bez żadnego wątpienia stanowiło to istotny fundament polityki zagranicznej Stanów Zjednoczonych zwłaszcza w okresie Zimnej Wojny. To wtedy w ślad za ekspansją polityczną, szła też ekspansja gospodarcza, która oznaczała po prostu brutalne podporządkowywanie słabszych krajów Ameryki Łacińskiej lub Bliskiego Wschodu interesom zagranicznego kapitału. Kto się sprzeciwił był usuwany, przy pomocy wojska, wywiadu czy „kontrolowanych rewolucji”. Tego typu mechanizm bardzo często pojawia się we współczesnej historii USA. I o tym opowiada krótki fragment filmu pt. „Economic Hitman”, w którym John Perkins „ekonomista od brudnej roboty” odsłania jego kulisy. Serdecznie zapraszamy do obejrzenia filmu, który w oryginale jest w języku angielskim. Dla czytelników, którzy nie znają tego języka przygotowaliśmy poniżej tłumaczenie.

Pierwsze prawdziwe globalne imperium zostało stworzone przez “gospodarczych zabójców” . Jest to w zasadzie tajne imperium. Jest wiele możliwości, ale głównie działamy najpierw znajdując państwo, które posiada zasoby pożądane przez nasze korporacje. Załatwiamy im wysoką pożyczkę z Banku Światowego lub jednej z jego filii. Tak naprawdę nigdy nie dostaną tych pieniędzy, trafią one do jednej z naszych korporacji, która zajmie się budową infrastruktury. Pomoże to jedynie wąskiemu gronu bogatych, przeciętny obywatel z tego nie skorzysta bo nie stać go ani na opłacenie prądu ani na kupno samochodu, którym mógłby jeździć po nowych, wspaniałych autostradach. Zostawiamy ich z gigantycznym długiem, którego nie są w stanie spłacić. W pewnym momencie wracamy do danego państwa i mówimy „nie możesz spłacić długu wobec nas, ale sprzedaj swoje zasoby ropy naftowej naszym koncernom, albo zagłosuj w zgodzie z naszym interesem na kolejnym posiedzeniu ONZ, pozwól nam wybudować bazę wojskową na twoim podwórku”. Gdy zasoby zaczynają się kurczyć lub liderzy państwa zaczynają się stawiać, wtedy wchodzą do akcji wyszkoleni zabójcy, najemnicy by zabić niewygodnego polityka lub dokonać przewrotu. Gdy najemnicy splamią, tak jak w Iraku, wtedy do gry wchodzi wojsko. Jest to specyficzny rodzaj kapitalizmu. Uważam, że stworzyliśmy zmutowany kapitalistyczny wirus. Jest to zaborczy, drapieżny rodzaj kapitalizmu, który stworzył ten wyjątkowo niestabilny, niezrównoważony, niesprawiedliwy i bardzo niebezpieczny świat. Poznałem wielu terrorystów, z którymi przeprowadzałem wywiady do mojej książki. Żaden z nich nie chciał zostać terrorystą, stali się nimi z desperacji. Jeśli chcemy walczyć z terroryzmem musimy zniszczyć jego źródło.