Syria: W walkach przeciwko ISIS zginęła jedna z czołowych postaci Hezbollahu
Operujące w Syrii odziały libańskiego Hezbollahu straciły w poniedziałkowych walkach ośmiu ludzi. Wśród zmarłych znajduje się jeden z liderów organizacji – Bilal Nadir Khairuddin, którego znano również jako Abu Jaafara. Informację o śmierci podała telewizja Alarabyia powołując się na źródła bliskie szyitom.
Abu Jaafar był założycielem grupy „Siły Redha” spełniającej rolę przedstawiciela Hezbollahu w Syrii. „Partia Boga” od początku wznieconego przez syjonistyczno-amerykanskie interesy „syryjskiego konfliktu” wspiera nieuginające się pod naporem wrogich interesów władze Syrii w sile kilku tysięcy osób. Zwalcza również na tym gruncie finansowane i wspierane przez Izrael oraz znajdujące się pod jego kontrolą USA Państwo Islamskie. Spowodowało to obraniem przez sunnickie ugrupowania Hezbollahu jako celu swoich zamachów terrorystycznych.
Śmierć Jaafara stanowi kolejny wstrząs dla „Partii Boga”, która ponad miesiąc temu straciła swojego innego syna, a zarazem jednego z najbardziej doświadczonych przywódców – poległego w prowincji Aleppo komendanta Ali Fayyada. Szef Hezbollahu ślubował, że tworzony przez szyitów z Libanu ruch będzie kontynuował walkę u boku prezydenta Bashara al-Assada do czasu całkowitego wyzwolenia Syrii oraz doszczętnego pokonania ISIS.
Abu Jaafar wraz z siedmioma towarzyszami broni złożyli swoje życie w ofierze na ołtarzu wolności w pobliżu miasta Al-Qaryatayn. Wierni synowie wolności i towarzysze broni z Hezbollahu zostali zrodzeni w ogniu walki z syjonistycznym ciemiężycielem, który wespół z kontrolowanymi przez siebie zachodnimi państwami pragnie zdestabilizować Bliski Wschód i umacniać swoje wpływy. Hezbollah rozumie rangę tego problemu i udziela się w konflikcie w Syrii, ponieważ tym samym walczy również o swoją wolność.
Na podstawie:
alarabiya.net