Warszawa: Praca w Polsce dla Polaków
Po raz kolejny w Warszawie została zorganizowana pierwszomajowa manifestacja przez stołecznych Autonomicznych Nacjonalistów.
Od wielu lat środowiska nacjonalistyczne, upominają się o ludzi pracy, zwracając uwagę na społecznie ważne tematy jak choćby wyprowadzanie kapitału z Polski przez międzynarodowe koncerny czy złodziejskie praktyki ponadnarodowej finansjery, a potwierdzeniem tych starań jest m.in. manifestacja pierwszomajowa.
1 maja nie jest świętem lewicowców czy komunistów, a świętem pracy, które w Kościele Katolickim jest obchodzone jako wspomnienie św. Józefa Robotnika. Problemy z zatrudnieniem jak choćby bezrobocie czy emigracja zarobkowa, to jedne z najważniejszych problemów z jakimi mierzą się Polacy, dlatego ważne, aby tego dnia nie zabrakło głosu nacjonalistów, stąd też obecność różnych organizacji w tym przedstawicieli Trzeciej Drogi m.in. z Kielc, Krakowa czy Wieliczki.
Kilka godzin przed marszem nacjonalistów, warszawiacy mieli pewnego rodzaju „atrakcję”, którą była manifestacja niewielkiej grupki lewicowej, wśród której znalazły się flagi komunistyczne, a wyglądem przypominała rekonstrukcję historyczną.
Tegoroczna manifestacja wyruszyła parę minut po godzinie 15 z Ogrodu Saskiego. Kilkuset nacjonalistów i patriotów przeszło głównymi ulicami Warszawy m.in. „Krakowskim Przedmieściem”, na Plac Zamkowy, gdzie zostało odczytane przemówienie reprezentanta organizatorów. W trakcie marszu były skandowane hasła: „rząd do roboty za 1400 złotych”, „precz ze śmieciowym zatrudnieniem”, „godna praca to godne życie”, „polski przemysł w polskich rękach”. Pojawiły się też hasła anty-systemowe jak : „rząd na bruk, bruk na rząd”, ” nie zaciskaj pasa, zaciśnij pięść”.
Na przedzie manifestacji niesiony był transparent „praca w Polsce dla Polaków”, po bokach kolumny znajdowały się m.in. transparenty Trzeciej Drogi w tym popularna na marszach w Krakowie flaga „nacjonalizm to wolność”.
Świetnie oflagowana, z głośnymi okrzykami manifestacja nacjonalistów była trafną odpowiedzią na palące społeczeństwo problemy i warto aby nacjonaliści w swojej codziennej działalności zajmowali się podejmowaniem realnych problemów z którymi przychodzi się zmagać Polakom każdego dnia. Dobrze dobrane hasła przez organizatorów, a także charakter anty-systemowy, złożyły się na radykalny i prospołeczny przekaz manifestacji.
Trasa wiodąca centrum Warszawy, była wypełniona przechodniami, którzy z wielkim zainteresowaniem przyglądali się manifestacji nacjonalistów.
Pierwszy maja w Warszawie stał się ważna datą w kalendarzu nacjonalistycznych wydarzeń. Ważne, aby podobne inicjatywy, o charakterze prospołecznym i anty-systemowym były podejmowane w środowisku narodowym coraz częściej.