3DROGA.PL

Portal 3droga.pl

Portal Nacjonalistyczny

Trzecia Droga Kielce w hołdzie żołnierzom z AK „Wybranieckich”

Oddział Armii Krajowej „Wybranieccy” był jednym z wielu leśnych oddziałów partyzanckich działających podczas II Wojnie Światowej w rejonie Kielc i województwa świętokrzyskiego. Funkcjonował na przestrzeni lat 1943-1945 Co go wyróżniało spośród innych tego typu grup? Większość osób znających ten temat od razu odpowie: dowódca. I będą mieli racje. AK „Wybranieccy” byli dowodzeni Mariana Sołtysiaka ps. Barabasz, który już od lutego 1943 rozpoczął starania o uzyskanie zgody na sformowanie swojego oddziału. „Barabasz” był dla swoich podkomendnych jak ojciec (o czym wielokrotnie wspominali w swoich wspomnieniach), a czyny jego i jego oddziału dla miejscowych stały się wprost legendarne. Tę legendę od razu chciały zniszczyć kieleckie środowiska żydowskie powiązane z pewną szemraną gazetą. Na próżno.

19 lipca 2015 roku w Leszczynach (koło Kielc) odbyły się obchody zorganizowane ku czci poległych w walce z hitlerowskimi żandarmami „Wybranieckich”. Na obchodach była obecna także delegacja nacjonalistów z kieleckiego oddziału organizacji Trzecia Droga. Zaraz po zdarzeniu, koledzy zabitych partyzantów rozrzucili ulotki skierowane do mieszkającej tam wówczas ludności:

W tych pięciu na kolejce straciliśmy najlepszych kolegów, odważnych do szaleństwa, mających za sobą niejedną akcję przeciwko znienawidzonemu wrogowi (…) Czcimy ich pamięć salwą karabinową i wieńcem, na który padały łzy pozostałych kolegów. Wierzymy w waszą pomoc, w opiekę nad tym drogim nam miejscem. Wierzymy, że nie będzie wieczoru, by nie przyszedł ktoś i nie rzucił na ich grób naręcza kwiatów z ziemi, za której wolność padli

Drodzy Partyzanci! Bohaterscy obrońcy ziemi świętokrzyskiej! Wasza prośba zostanie wypełniona. Na swoje barki weźmiemy zadanie przypominania o Waszym bohaterstwie. Niech nasza pamięć, szacunek i wdzięczność ożywi bohaterskich „Wybranieckich” i innych kieleckich partyzantów poległych w walce o wolność naszego kraju.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *