3DROGA.PL

Portal 3droga.pl

Portal Nacjonalistyczny

ADAM WYKA: NIE ZAPOMINAJ O CIELE

Patrząc na dyskusje odbywające się w internecie, głównie na różnej maści grupach facebookowych, jestem przerażony, jak marne pojęcie mają ludzie o siłowni i ogólnie aktywności fizycznej. Od różnych osób słyszę opinie, że trening na siłowni, oraz inne rodzaje treningu oporowego, takie jak gimnastyka, czy kalistenika, mają niską wartość, są stratą czasu, bądź są powiązane z niską inteligencją.

Często też łączy się kulturystykę i sporty siłowe, z nadmiernym kultem ciała i brakiem innych celów w życiu. Oczywiście, jak wszędzie zdarzają się przypadki patologiczne, nie stanowią one jednak większości. Siłownia nie tylko nie jest niezgodna z tradycyjną moralnością i wartościami, ale powiedziałbym nawet, że się z nimi łączy. Pogarda dla wysiłku fizycznego wynika z głęboko zakorzenionych w świadomości niektórych ludzi przekonań o tym, że praca fizyczna, a co za tym idzie również kondycja i masa mięśniowa, są zarezerwowane dla tych, którzy nie są na odpowiednio wysokim poziomie intelektualnym. Być może wynika to z kilkudziesięciu lat w Polsce Ludowej, gdzie robotnicy i inni pracownicy fizyczni byli wynoszeni na piedestał, a przez to w pewien sposób kojarzeni z władzą, a być może z tego, że większość osób zaliczających się do szeroko pojętej patologii, podejmuje się właśnie prac fizycznych, jako dostępnych dla każdego, nadrabiając braki w przygotowaniu intelektualnym właśnie przygotowaniem fizycznym. Być może jest to też efekt związku siły i masy mięśniowej z wynikającymi z niej dużo lepszymi predyspozycjami do dominowania fizycznie lub psychicznie innych osób, co często jest wykorzystywane na przykład przez przestępców. Jedno jest pewne, niechęć do muskulatury jest zjawiskiem bardzo negatywnym.

Poddawanie się regularnemu wysiłkowi fizycznemu, powoduje, że w wielu wymiarach stajemy się lepszą wersją siebie. Zebranie się na trening kilka razy w tygodniu nie jest wcale takie proste, często ciepła kanapa i film wydają się tak kuszące, że wiele osób ulega i nie idzie ćwiczyć. Siłownia pozwala więc nabyć umiejętność zmuszania samego siebie do robienia rzeczy, na które nie ma się chęci, uczy samokontroli i dyscypliny.

Do tego dołączyć można oczywiste korzyści zdrowotne. Zachowując dietę i utrzymując odpowiedni poziom aktywności fizycznej, możemy zmniejszyć u siebie ryzyko chorób serca i pozbyć się zbędnych kilogramów tłuszczu. Budowany przy treningu siłowym pancerz mięśniowy zabezpiecza nas też przed ewentualnymi wypadkami, gdzie nasze ciało jest na przykład gwałtownie uderzane, czy poddawane przeciążeniom. Pokazuje to wiele przypadków wypadków komunikacyjnych, z których osoby z większym niż średnia poziomem masy mięśniowej wychodziły bez szwanku, bądź z dużo mniejszymi obrażeniami niż inni uczestnicy zdarzenia. Trening oporowy pozwala również uregulować naszą gospodarkę hormonalną, między innymi zwiększając poziom kluczowego dla mężczyzn testosteronu i redukując ilość kortyzolu, czyli hormonu stresu. Korzyści zdrowotne nie sprowadzają się zresztą tylko do kwestii związanych wyłącznie ze zdrowiem fizycznym. Aktywność fizyczna, z naciskiem na trening angażujący nas siłowo, czyli na przykład siłownię albo kalistenikę, może mieć bardzo duży wpływ na poprawę samopoczucia, a nawet odgrywać ważną rolę w leczeniu zaburzeń depresyjnych. Jest to powiązane między innymi z wydzielaniem się opioidów podczas treningu. Pomaga uregulować sen, czy apetyt. Osobiście używam sportu, do którego w moim przypadku nie zalicza się tylko siłownia, ale również boks, czy bieganie, do oczyszczania swojej głowy. W okresach wzmożonego wysiłku intelektualnego, dobrze jest chociaż kilka godzin w tygodniu odciąć się od świata i skupić na treningu. Pozytywne efekty wysiłku odczuwam z resztą również długo po jego zakończeniu, jest mi się na przykład dużo łatwiej skupić na aktualnie wykonywanej pracy umysłowej, czy łatwiej mi się zasypia.

Jakby nie patrzeć dźwiganie ciężarów, czy uderzanie w worek zużywa również spore zasoby energii, także tej negatywnej. Intensywne sporty mogą być doskonałym wyjściem dla osób mających problemy z agresją, czy sfrustrowanych. Wyładowanie się na krążkach metalu czy nabitym kawałku skóry być może zapobiegnie przelewaniu negatywnych emocji na inne osoby.

Warto docenić też społeczne walory siłowni. Wszelkiej maści sportowe kluby są świetnym miejscem do poznawania nowych, podobnych nam osób. Zwłaszcza w mniejszych miastach, czego zresztą sam doświadczyłem, na siłowniach tworzą się bardzo zgrane, ale jednocześnie otwarte społeczności. Trening siłowy pozwala też na doskonalenie swojej męskości. Silne ciało pozwoli nam lepiej spełniać nasze obowiązki względem innych. Osoba sprawna będzie mogła lepiej bronić swojej rodziny i przyjaciół, pomóc im gdy będzie potrzeba wnieść coś ciężkiego, czy nawet wynieść ich, z np. płonącego budynku. W sytuacji, w której wybuchłaby wojna i trzeba by było bronić swojej rodziny i ojczyzny, ludzie wysportowani poradzą sobie dużo lepiej.

Towarzyszące sprawności dobrze wyrzeźbione mięśnie, to element naturalnego piękna człowieka. Nie ma nic złego w zwracaniu na nie uwagi, należy jedynie robić to w zdrowy sposób, nie zapominając o swoich obowiązkach i nie skupiać się wyłącznie na swoim wyglądzie. Dbając o swoje ciało i starając się je utrzymać w możliwie najpiękniejszej formie, pokazujemy, że szanujemy dar dany nam z góry. Co powiesz Bogu, gdy ten na sądzie zapyta cię “Dlaczego doprowadziłeś swoje ciało do ruiny?”.
Wbrew opinii wielu ludzi, siłownia nie wiąże się z braniem sterydów, czy innych wspomagaczy, rozsądny trening siłowy nie ma żadnego negatywnego wpływu na nasze zdrowie. Już starożytni zauważyli, że człowiek mądry dba zarówno o swoje ciało, jak i ducha. Żeby to dostrzec, wystarczy spojrzeć na antyczne rzeźby przedstawiające nagich mężczyzn, widać na nich od razu, że nie byli oni na niskim poziomie, jeśli chodzi o przygotowanie fizyczne.

Kto może, niech idzie na siłownię, bądź uprawia jakikolwiek inny pasujący mu sport i niech staje się najdoskonalszą wersją siebie. A ci, którzy nie mają na tyle silnej woli, by ruszyć się z ciepłego fotela i zrobić coś ze sobą, niech próbują usprawiedliwiać swojej postawy, kreując fałszywe teorie na temat rzekomej głupoty osób ćwiczących. Nie każdy musi lubić aktywność fizyczną, ale pamiętajmy o tym, że naszym obowiązkiem jest doskonalić się na tyle, na ile jest to możliwe.

Autor prowadzi kanał na platformie Telegram. Znajdziesz go pod linkiem: t.me/filozofia_konserwatywna

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *