Marcin Digito: Żydzi, masoneria i wrogowie Kościoła w pismach Św. Maksymiliana Marii Kolbe
Maksymilian Maria Kolbe pochodził z rodziny bardzo niezwykłej, której istoty nie można opisać banalnym stwierdzeniem, że dom rodzinny był bardzo ubogi, a jego mieszkańcy bardzo pobożny. Sam fakt, iż w późniejszym czasie oboje jego rodziców uzyskawszy zgodę biskupa, wstąpiło do zakonów, świadczy o tym jak nietuzinkowa atmosfera musiała panować w domu rodziny Kolbe. Ojciec Maksymilian swojej działalności nie ograniczał do jednej ze ścieżek rozwoju, był zarówno pobożnym franciszkaninem miłującym ubóstwo jak i wydawcą czasopisma Rycerz Niepokalanej, które osiągnęło zawrotny nakład około 1 mln egzemplarzy (1938r.) co było jednym z najwyższych jeśli nie najwyższym nakładem w kraju. Właśnie na łamach Rycerza Niepokalanej, którego był redaktorem naczelnym, Ojciec Kolbe prezentował swoje poglądy na temat sytuacji w Polsce, Europie i na świecie. Często powołując się na tezę, że Żydzi mieli istotny wpływ na światowe rządy, zapracował sobie na łatkę antysemity, która ciąży na nim po dziś dzień. W odczuciu Kościoła Katolickiego, który przeprowadził najpierw proces beatyfikacyjny, a następnie kanonizacyjny, antysemityzmu u O. Maksymiliana Kolbe nie dopatrzono się. A był to zarzut, który w swojej istocie mógł spowodować przerwanie procesu nadzorowanego przez Jana Pawła II, który wielokrotnie wypowiadał się na temat grzechu, którym jest odczuwanie nienawiści do innych nacji. Żydzi i masoneria były jednak jednym z tematów, które Franciszkanin zwykł poruszać nadzwyczaj często, a obraz ludności pochodzenia żydowskiego, który wyłania się z jego pism, jest jednoznacznie negatywny.
Jedynie pozornie można rozróżniać wpływ jaki Żydzi i masoni, według Św. Maksymiliana, wywierają na społeczno-polityczną rzeczywistość polską lat międzywojennych. Działania obydwu tych grup zmierzają w tym samym kierunku, to jest do demoralizacji narodu polskiego, obalenia hierarchii społecznej i sprowadzenie życia człowieka jedynie do materialnych uciech. Powołując się na Protokoły Mędrców Syjonu, sfalsyfikowany dokument, który miał rzekomo opisywać żydowskie plany zdobycia światowej dominacji, Franciszkanin stwierdza, iż w najwyższych kręgach masonerii mogą zasiadać jedynie osoby żydowskiego pochodzenia. W ten sposób Żydzi i niższe kręgi masońskie zostali sprowadzenie jakby do dwóch wydziałów tej samej szkodniczej organizacji. Wolnomularze niższych kręgów nie zdają sobie jednak z tego sprawy i w osądzie Kolbego, są wykorzystywani przez swoich mocodawców, którzy kierując się zasadami opisanymi w Talmudzie (komentarz do Tory) uważają, że goj (nieżyd) nie ma duszy, nie jest więc w pełni człowiekiem. W jednym ze swoich artykułów pt. Okpieni przez Żydów masoni[1] przestrzega wolnomularzy przed ich zwierzchnikami i prosi o nawrócenie.
„Czyście panowie masoni słyszeli? Ci, którzy was zorganizowali i wami skrycie rządzą, Żydzi, uważają was za bydlęta, znęcone do lóż masońskich dla celów, których nawet nie podejrzewacie, dla mydlenia oczu gojom.”[2]
Słowa te mają przemówić do rozsądku ludziom, którzy są nęceni wygodami i wpływami jakie daje przynależność do lóż będących jedynie fasadą „żydostwa”. Głową całej organizacji mają być Mędrcy Syjonu, a zasadą jej funkcjonowania – tajność. Bowiem jak głosi cytowany przez Maksymiliana Kolbego fragment „Protokołów”, nie sposób obalić niewidzialnej siły:
„Kto lub co zdolne jest obalić siłę niewidzialną? A siła nasza jest właśnie taka. Masoneria zewnętrzna służy do ukrycia jej celów, plan zaś działania tej siły, a nawet miejsce, gdzie się znajduje, nie będzie nigdy ludziom wiadomo.”[3]
Masoneria ma być bowiem z zasady swojej tajna i między innymi z tego powodu potępiana była przez papieży (Klemens XII, Benedykt XIV, Pius VII). W pewnej sprzeczności do tego stoi, krótka notatka z 1925r., w której Ojciec Kolbe wyraża oburzenie spowodowane odznaczeniem Andrzeja Struga, Wielkiego Mistrza loży masońskiej, Krzyżem Oficerskim. Dla Franciszkanina jest to tym bardzie niezrozumiałe czy wręcz podłe, że odznaczenie przyznano w dniu 3 maja, który prócz swojej państwowej i patriotycznej wymowy jest również kościelną uroczystością Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Publiczne odznaczenie Wielkiego Mistrza stoi w sprzeczności z przekonaniem o pełnej tajności-tajemniczości organizacji masońskich.
Z pism Św. Maksymiliana wynika następująca hierarchia wśród wrogów Kościoła. Na samym szycie znajduję się Mędrcy Syjonu, którzy są wolnomularzami najwyższego kręgu, żydowskiego pochodzenia. Są to masoni czerwoni. Niższym stopniem (masoni niebiescy) są szeregowi członkowie lóż oraz Żydzi działający na szkodę narodów i państw. Najniższy szczebel stanowią wszyscy członkowie sekt, niekatolicy wrogo nastawieni do Kościoła wśród których wymienia np. protestanckich adwentystów, osoby rozprowadzające wywrotowe ulotki i prasę. Kolbe nazywa ich „strażą przednią”. Celem wrogów Kościoła jest zdemoralizowanie społeczeństw, ponieważ zdali sobie oni sprawę, że : „My Kościoła nie zwyciężymy rozumowaniem, ale psuciem obyczajów.”[4] W tym celu wprowadza się nieobyczajną, pełną negliżu modę, która ma docierać do odbiorców przez pracę, sztukę, teatr, kino, a nawet rzeźbę. Ukazując jak wielki jest to dla katolików problem, powołuje się na papieża Piusa XI, który ułożył specjalną modlitwę do Niepokalanej Maryi Dziewicy, o skromność w ubiorze. W modlitwie tej papież przyczynę złego stanu rzeczy znajduje w „czytaniu złych książek i przewrotnych gazet” głównie wydawanych przez Żydów, promujących niewiarę i złe obyczaje, a także mających za zadanie osłabianie wiary ludzi. Remedium zaś widział w promowaniu pobożnych czasopism. Świadczy to o wielkim zaangażowaniu Kościoła w rywalizację o środki przekazu oraz świadomość tego jaką potęgą jest była wówczas prasa. Ojciec Kolbe wprost stwierdza, że pomiędzy prasą „masońską”, a katolicką toczy się walka o rząd dusz bowiem „kapłani głoszą kazania tylko w niedzielę, a dzienniki robią to codziennie.” Podaje przy tym cytat francuskiego ministra sprawiedliwości i masona, żydowskiego pochodzenia Adolfa Crémieuxa, który pisał:
„Miejcie sobie wszystko za nic, za nic pieniądze, za nic poważanie, prasa jest wszystkim. Mając prasę, będziemy mieli wszystko.”
Na potwierdzenie swoich słów Ojciec Kolbe przytacza statystyki mówiące, że np. na Węgrzech 80% wydawanych tytułów prasowych należy do Żydów. Tak samo rzecz się mieć miała m.in. w Niemczech, za to niemal wszystkie agencje telegraficzne (Reuter, Stefani, Havas, Wolff) miały należeć do Starozakonnych.
Prócz nieobyczajnej mody demoralizacja odbywa się także poprzez zaprzeczanie podstawowym prawom człowieka takim jak prawo do własności. Socjalizm, który neguje istnienie własności prywatnej, przez Ojca Kolbego nazywany jest zboczeniem sterowanym przez ośrodki masońskie. W rzeczywistości socjalistyczne hasła mają być tylko kłamstwem, gdyż nie może istnieć prawdziwa wolność w świecie, w którym nie istnieje własność prywatna czy własność środków produkcji. Kolejnym kłamstwem zaczerpniętym z haseł rewolucji francuskiej jest równość, którą Kolbe uważa za utopię, ponieważ czynniki wpływające na rozwój i status człowieka (miejsce urodzenia, zdolności, status materialny, zdrowie, charakter) są tak różne, że automatycznie wpływają na hierarchizacje społeczeństwa. Zatem równość rozumiana przez pryzmat socjalizmu jest niemożliwa, a jedyna równość, która istnieje to równość bogacza i biedaka przed Bogiem. Braterstwo w socjalizmie obnaża za pomocą przykładów hulaszczego życia sowieckich oficjeli i klęsk głodu w wyniku, których ludzie w Sowietach umierają na ulicach. Socjalizm jest zatem jedną z dróg masonerii do osiągnięcia swoich celów, w tym zbudowania społeczeństwa bez Boga. Tezę tą Ojciec Kolbe popiera również przykładami powiązania ludności pochodzenia żydowskiego, z komunistyczną ideą. Samą rewolucje francuską, na której po części ideowo bazują socjaliści, Franciszkanin określa mianem bezbożnej i pełnej mordów i przeciwstawia jej objawienia w Lourdes i Cudowny Medalik z Paryża.
Pod idealistycznymi hasłami takimi jak wolność czy równość, wrogowie Kościoła dążą do obalenia jego społecznej roli i dominacji materializmu, który jest jednym z ich ważniejszych celów. Konieczne jest do tego zniszczenie wiary i tradycyjnej pobożności, odstępstwo od zasad i reguł na rzecz ich swobodnej interpretacji. Polskim przykładem takich działań miała być promocja idei bezwyznaniowej szkoły, która miała miejsce w polskim parlamencie, za co posłom i senatorom Św. Maksymilian groził karą doczesną i wieczną. W powyższych celach masoneria działa także wewnątrz Kościoła starając się go osłabić różnymi herezjami (np. modernizmem). Ma też zakładać mnogość różnego rodzaju stowarzyszeń działających pozornie niezależnie, ale we wspólnym kierunku. Dlatego kontakty z masonerią są zakazane przez papieża Klemensa XII i obłożone karą ekskomuniki ipso facto.
Wpływy masonerii oraz zdyscyplinowanie jej członków zobrazowane jest za pomocą Zamachu Majowego, który Józef Piłsudski, ubezwłasnowolniony przez lożę miał na jej zlecenie go przeprowadzić. Niemałą rolę w tym wydarzeniu miał odgrywać Wielki Mistrz Andrzej Strug, który w oparciu o Piłsudskiego chciał budowy „Nowej Polski” pod czym Ojciec Kolbe widział urzeczywistnienie wszystkiego co wrogie Kościołowi. Idąc za teologiczną definicją zła jako braku dobra, Franciszkanin starał się tłumaczyć w ten sposób niektóre zjawiska społeczne takie jak bezrobocie, które ma być zaprzeczeniem cnoty pracowitości. Bezrobociu bowiem bardzo często towarzyszy alkoholizm i rozwiązłość seksualna. Jest to bez wątpienia korzystne dla Żydów, bowiem ich Radni mieli protestować przeciwko ukróceniu niektórych z tych procederów przez warszawski magistrat.
Opisując powyższy wizerunek Żydów i Masonerii kreowany przez Św. Maksymiliana Marię Kolbego, niełatwo zapewne byłoby przekonać wielu współczesnych czytelników o tym, że w żadnym stopniu nie motywowała go nienawiść czy agresja. Ojciec Kolbe znany był z zaciekłych dyskusji ze Starozakonnymi, które z lubością toczył podczas swoich wielu podróży. Podczas rozmów wyjaśniał on Pismo Święte czy arystotelesowską filozofię w ujęciu Akwinaty. Często opisuje on przykłady nawróceń za sprawą Cudownego Medalika oraz jak członkowie Milicji Niepokalanej powinni się zachowywać w odniesieniu do osób wyznania mojżeszowego. Obowiązkiem Milicji Niepokalanej jest codzienna modlitwa o nawrócenie Żydów, a także masonów gdyż „to nic innego jak tylko zorganizowana klika fanatycznych Żydów, dążących nieopatrznie do zniszczenia Kościoła Katolickiego[…]”. Podczas spotkania Żyda na ulicy, członkowie zobowiązani są do pobożnego westchnienia do Boga w jego intencji, natomiast w przypadku napotkania rabina wypada zmówić całą modlitwę, ponieważ ponosi odpowiedzialność nie tylko za siebie, ale tez za swoich wiernych.
Z pism Św. Maksymiliana Marii Kolbego wyłania się jednoznacznie negatywny wizerunek Żydów i masonów, którzy określani są mianem wrogów Kościoła. Franciszkanin w jasny sposób definiuje ich cele, to jest zniszczenie Kościoła Katolickiego oraz cywilizacji łacińskie poprzez psucie obyczajów, promocję rozwiązłości i materialistyczne podejście do życia. Pozorna wolność ma stać się zniewoleniem brakiem jakichkolwiek zasad i obaleniem wszelkiej hierarchii. Swobodna interpretacja zasad ma być środkiem do zniszczenia katolicyzmu, w czym pomagają nieświadomie wierni określani mianem „letnich”. Za pomocą haseł rewolucji francuskiej (którą Ojciec Kolbe uważa za inspirowana przez loże) obnaża ich przewrotność i kłamstwo. Celem ostatecznym czerwonych (tj. najwyższego stopnia wtajemniczenia) masonów, może być nadejście Antychrysta, ponieważ judaizm rabiniczny (talmudyczny) od początków naszej ery ma być zorientowany wrogo w stosunku do chrześcijaństwa. Pisma Franciszkanina muszą być jednak odczytywane w kontekście epoki, ponieważ poglądy, które prezentują w okresie początku XX wieku nie były ani odosobnione ani szczególnie uważane za bezzasadne, gdyż mają odzwierciedlenie w wielu faktach.
Bibliografia:
- Św. Maksymilian Maria Kolbe o masonerii i Żydach, Dom Wydawniczy Ostoja, Krzeszowice 2011r.
- Philippe Maxence, Maksymilian Kolbe – kapłan, dziennikarz, męczennik, Noir Sur Blanc, Warszawa 2013
- Rycerz Niepokalanej, Nr 8, sierpień 1928r., [w:] http://bc.mbpradom.pl/dlibra/publication?id=26962&tab=3, [dostęp:23.06.2015]
[1] Okpieni przez Żydów masoni, Rycerz Niepokalanej, nr 5 1926r. s.258-262, [w:] Św. Maksymilian Maria Kolbe o masonerii i Żydach, Dom Wydawniczy Ostoja, Krzeszowice 2011r.
[2] Ibidem
[3] Nasza Potęga, Rycerz Niepokalanej, nr 5 1926r. s.258-262, [w:] Św. Maksymilian Maria Kolbe o masonerii i Żydach, Dom Wydawniczy Ostoja, Krzeszowice 2011r.
[4] Ostatnia moda, Rycerz Niepokalanej, nr 2 1926r. s.258-262, [w:] Św. Maksymilian Maria Kolbe o masonerii i Żydach, Dom Wydawniczy Ostoja, Krzeszowice 2011r.