3DROGA.PL

Portal 3droga.pl

Portal Nacjonalistyczny

Norbert Wasik: Narodowy Radykalizm – Teraz, Teraz, Teraz!!!

Kim jesteśmy, o co walczymy? Najprościej byłoby powiedzieć nacjonalistami, a ściślej polskimi narodowymi radykałami. W panującym jednak chaosie pojęciowym, podsycanym kłamstwami demoliberalnej propagandy należy to pojęcie sprecyzować, najlepiej poprzez charakterystykę wartości jakim jako narodowi radykałowie hołdujemy. Przedstawiony poniżej swoisty przegląd Idei nie wyczerpuje przedmiotu w sposób całkowity, daje jednak wystarczający wgląd w kierunki refleksji nad omawianym tu zagadnieniem.

NACJONALIZM jako wyraz miłości do Narodu Polskiego i jego Ojczyzny jest poczuciem dumy, iż w swojej ponad 1000-letniej historii była Polska dobrą Matką dla pobratymczych narodów, żyjących wspólnie z Narodem polskim, a w jego czynnej postaci jako wyraz woli tak odbudowania Państwa Narodu Polskiego, jak współtworzenia – w duchu idei NACJONALIZMU EUROPEJSKIEGO – Europy Ojczyzn, jednoczącej się ku obronie swego duchowego i materialnego dziedzictwa przed podbojem przez obce cywilizacje i ludy. To w końcu siła przywiązania do idei Ojczyzny, gotowość ponoszenia ofiar na cele publiczne, bez domagania się za to osobistych korzyści. Nacjonalizm to wyższy, szlachetniejszy rodzaj świadomego patriotyzmu.

REWOLUCJA NARODOWA niekoniecznie tylko ta w sensie fizycznym, ale chociażby metafizycznym, powinna być dla nas zwiastunem nowej epoki, w której miłość do Ojczyzny i Narodu nie będzie chciwa i egoistyczna, lecz czysta, wierna i prawdziwie wolna, otwarta na wszystkich prawych Polaków, szanująca ich godność, promieniująca radością i pięknem, a co najważniejsze, będącą już samą w sobie, alternatywą wobec dzisiaj obowiązującego systemu demoliberalnego.

NARÓD stanowi dla nas najwyższe dobro doczesne. Oznacza to, że Naród jest wartością nadrzędną wobec interesów klasowych, grupowych, partyjnych i wszelkich innych. Umiłowanie własnego Narodu jest w nacjonalizmie wzbogacone o racje rozumowe i wcale nie oznacza braku krytycyzmu wobec własnych słabości lub przyzwolenia na samozadowolenie.

TRADYCJA i KULTURA stanowią spoiwo więzi narodowej, a przez to zabezpieczają zdrowy rozwój myśli narodowej.

RODZINA. Państwo, które nie jest wierne swoim zasadom, musi zginąć! Życie społeczne w ramach cywilizacji łacińskiej musi mieć na uwadze rozwój samego człowieka, poprzez trwanie i umacnianie podstawowej ludzkiej wspólnoty, jaką jest rodzina, oparta na monogamicznym, nierozerwalnym związku mężczyzny i kobiety. Rodzina stanowi podstawę Narodu i jego formy organizacyjnej – państwa, jako że Naród stanowi rodzinę rodzin. To poprzez rodzinę młody człowiek wchodzi w krąg kulturowy swojego Narodu i poznaje jego tradycję. Zdrowe, bezpieczne i dostatnie rodziny jako najmniejsze ogniwa narodowe stanowią o sile całej wspólnoty.

CYWILIZACJA ŁACIŃSKA wytycza podstawowe wartości na jakich Naród nasz opiera się od tysiąca lat i dzięki którym zapewniony jest jego dalszy rozwój. Niebagatelna rolę odgrywa tu edukacja oraz powrót do korzeni historycznych, filozoficznych i teologicznych Europy, które ostatecznie umacniają rozwój i trwanie Narodu.

WIARA w Boga stanowi dla Narodu opokę i niejako zabezpiecza zdrowie nacjonalizmowi. W naszym przypadku jest to wiara katolicka i ona stanowi o tożsamości naszego Narodu. Dzięki przyjęciu jej przez naszych przodków Polska wyłoniła się z mroków dziejów w kształcie zorganizowanej państwowości. Prymat wiary katolickiej w państwie narodowym nie oznacza jednak wykluczenia z pośród wspólnoty narodowej Polaków o innych wierzeniach, ateistów etc.

PRYMAT PRAWA i JEGO EGZEKWOWALNOŚĆ winny zabezpieczyć państwo i obywateli przed nadużyciami we wszystkich dziedzinach działalności. Czytelny system prawny ma zapewnić bezpieczeństwo państwa i obywateli.

PRYMAT INTERESU NARODOWEGO i POLSKA RACJA STANU winny stanowić jedyny wyznacznik polskiej polityki. Jej realizm wymaga liczenia się z aktualnymi uwarunkowaniami geopolitycznymi.

PAŃSTWO NARODOWE. Zadaniem państwa narodowego jest zarządzanie dobrobytem swoich obywateli. Nie zgadzamy się z państwem, które wystarcza liberałom. Nie wystarcza nam takie państwo, które zapewnia infrastrukturę, gdzie wyłącznie ci bardziej przedsiębiorczy mogą rozwinąć skrzydła. To ostatnie, to opowieść liberałów rodem z XX wieku. W XXI wieku rola państwa powinna być zupełnie inna. Jeśli nie chcemy żyć w reżimie, za którym kryje się obrona interesów najbogatszych, musimy zrozumieć, że głównym zadaniem państwa jest taka organizacja życia społecznego, w którym jak największej liczbie ludzi żyje się dobrze.

GOSPODARKA NARODOWA, czy jak kto woli, gospodarka narodowo-społeczna opierająca się na zasadzie solidaryzmu narodowego, postrzega społeczeństwo i państwo jako naturalne, solidarne, złożone i wielofunkcyjne organizmy. Gospodarka ta w głównej mierze powinna opierać się na rodzimej własności prywatnej, ale także państwowej, w której rękach kategorycznie muszą znajdować się newralgiczne i strategiczne gałęzie gospodarki i przemysłu. Prymat własnego interesu nie może być sprzeczny z interesami państwa narodowego, dlatego należy wprowadzić i podnieść do naczelnej rangi zasadę sprawiedliwości i wrażliwości społecznej, będącą swoistą formą dojrzałej odpowiedzialności obywatelskiej za Naród i państwo. Gospodarka narodowa musi przy tym w dobie XXI wieku wprost nawiązywać do strategii tworzenia partnerstw międzysektorowych i wielkosektorowych celem ułatwienia działalności przedsiębiorstwom społecznym na rynku.

WŁASNOŚĆ i WOLNOŚĆ GOSPODARCZA. Pieniądze muszą służyć, nie rządzić! Tak, podstawą narodowego radykalizmu jest własność prywatna i wolność gospodarcza choć utrzymana w pewnych granicach. Bynajmniej jednak nie ma i nie będzie ona nigdy miała nic wspólnego ze zwykłym materializmem, wyścigiem szczurów, zwykłym upadlaniem ludzi oferowanym nam tak życzliwie przez paradygmat dzisiejszego kapitalizmu, liberalizmu czy tzw. wolnego rynku. Gospodarka ma służyć ludziom, Narodowi, a nie wąskiej kaście uprzywilejowanych. Stąd tedy wspomniane wyżej granice.

SOLIDARYZM NARODOWY przejawiający się pod postacią postawy społecznej oraz, w rozumieniu określonych rozwiązań ustrojowych, systemu gospodarczego. Zarówno w pierwszym, jak i drugim przypadku oznacza on ni mniej, ni więcej dbałość o interesy wszystkich grup społecznych, ze szczególnym zwróceniem się w kierunku tych, których sytuacja aktualnie jest najtrudniejsza. Solidaryzm narodowy równolegle do postawy społecznej, nie może, a wręcz musi nieść za sobą rozwiązania ustrojowo-strukturalne. Solidaryzm narodowy jest nieodłączną częścią składową korporacjonizmu jako narodowego ustroju gospodarczego.

KORPORACJONIZM jest ustrojem samorządu społeczno-gospodarczego, formą narodowej organizacji społecznej, której podstawą są ugrupowania ludzi opierające się o wspólnotę ich wspólnych naturalnych interesów oraz społecznych funkcji. Wprowadzenie ustroju korporacyjnego może nastąpić poprzez wychowanie społeczeństwa oraz popieranie organizacji opierających się na zasadach idei korporacyjnych. Ustrój ten zbudowany jest na wspólnocie naturalnych interesów i funkcji społecznych różnych grup, przede wszystkim pracodawców i robotników. Korporacjonizm jako system gospodarczy (vide – gospodarka narodowa) ma służyć potrzebom Narodu, a nie tylko wybranej kaście współczesnych możnowładców.

SAMORZĄDNOŚĆ i DECENTRALIZACJA. Nastał najwyższy czas na zmianę istniejących relacji władzy i jej struktur w sposób ułatwiający działania lokalnej społeczności i samorządności oraz kwestionowanie nierówności i promowanie społecznej sprawiedliwości chociażby przez samo uznanie, iż nierówna dystrybucja władzy, to sprawa zarówno osobista, jak i polityczna. Organizacja życia społeczno-politycznego wprost domaga się funkcjonowania zasad organicznej budowy społeczności lokalnej, która swoją egzystencją powinna ściśle współgrać z państwem narodowym. Samorząd terytorialny w gminach wiejskich i miejskich, w powiatach oraz województwach ma mieć do odegrania relewantną i zarazem służebną rolę w tworzeniu oddolnych struktur państwa narodowego, w którym istotną rolę mają odegrać przede wszystkim warstwy średnie (vide – zasięg klasy średniej w Polsce musi równocześnie wzrastać!). Charakterystyczne przy tym będzie zjawisko przenoszenia uprawnień z administracji rządowej na rzecz samorządowej administracji lokalnej (tzw. decentralizacja władzy na rzecz lokalnych społeczności) w myśl zasady nic o nas bez nas.

ANTYGLOBALIZM. Prawo narodów do samookreślenia i budowy świata wielobiegunowego jest święte. Globalizacja ściśle powiązana jest z liberalizmem, kapitalizmem, kosmopolityzmem oraz multikulturalizmem. Obecnie w gospodarce światowej dominują wielkie korporacje ponadnarodowe i związane z nimi elity finansowo-polityczne, bezlitosne w stosunku do zwykłych ludzi i całych narodów. Promują one globalizm ekonomiczny, stosując finansowy terror i zniewolenie informacyjne pod przykrywką pozorowanej jawności, równości i demokracji. System ten musi ustąpić miejsca partnerskiej, światłej współpracy wolnych narodów, która będzie w stanie pogodzić uzasadnione aspiracje poszczególnych krajów z uznawaniem uniwersalnych, humanistycznych wartości. Jako antyglobaliści przeciwstawiamy się procesowi globalizacji, nieodłącznie z nim związanym materialistycznym, konsumpcyjnym modelem życia, a jako alternatywę proponujemy oparcie się na wspólnotach takich jak Naród, rodzina, czy wspólnoty lokalne.

ANTYKAPITALIZM i ANTYLIBERALIZM. Dzisiaj istniejący nieład społeczny opiera się na błędnych zasadach indywidualizmu, którego konsekwencją jest liberalizm. Pogoń za pieniądzem i materializmem wypacza życie rodzinne i towarzyskie. Dobra, które są ważne w życiu – wiara, rodzina, zdrowie, edukacja, przyroda, sztuka, prawa i obowiązki wobec Ojczyzny i Narodu – degradują się jeśli są zamieniane na towary. Nie mając świadomości, że dokonuje się zmiana, nie widzieć kiedy przeszliśmy od gospodarki rynkowej do rynkowego społeczeństwa, gdzie niemal wszystko jest na sprzedaż, gdzie wartości rynkowe przenikają do każdej sfery życia i wypychają ważne wartości nierynkowe. To, że dziś prawie wszystko można kupić i sprzedać nie jest świadomym wyborem, ale wynikiem procesów, nad którymi całe społeczeństwa i narody nie zapanowały. To urok zwyrodniałego kapitalizmu. Kapitalizm zabija, więc najwyższy już czas jest zabić kapitalizm!

ANTYMATERIALIZM. Czy jesteśmy gotowi na rewolucję antymaterialistyczną? Obciążeni kredytami, uwiązani w pracy, której nie lubimy, ale która daje nam stały zarobek, ledwo wiążemy koniec z końcem. Czy to świat stanął na głowie, czy może to my sami mylimy potrzeby z zachłannością? Z życiem ponad stan, z nadmiernie rozbudzonymi apetytami konsumpcyjnymi. Dzięki temu niestety kręci się system zwany kapitalizmem, w którym żyjemy. Kapitalizm podejmuje wiele działań w celu podporządkowania moralności ludzkiej moralności zysku i zmuszenia ludzi do materialistycznego myślenia, co ostatecznie doprowadza do całkowitego zdominowania jednej klasy przez drugą, czego zwieńczeniem jest rozpad społeczeństw i narodów. Logika zysku implikuje: chciwość i nieuczciwość. Co gorsze, niszczy wszelką wzajemność próbując zaszczepić w narodach podziały społeczne w celu bardziej efektywnego podporządkowania i wyzysku.

Materializm leży u podstaw kapitalizmu, natomiast narodowy radykalizm to nie tylko kwestia pełnego żołądka, ale także wartości. Kapitalizm oparty w całości na logice materialistycznej można zastąpić państwem narodowym wyłącznie wówczas, kiedy wytworzona zostanie nowa etyka społeczna, z której zrodzi się nowy ład społeczno-ekonomiczny oparty na solidaryzmie narodowym.

PRZECIW LIBERALNEJ DEMOKRACJI. Liberalna demokracja kompletnie ignoruje czynnik narodowy, co też decyduje o jej coraz większej nieadekwatności, nieprzystawalności do problemów współczesnego świata. W modelu liberalnej demokracji obywatele przestali być podmiotem w polityce, a polityka interesuje się nimi wyłącznie jako mięsem armatnim w kampaniach wyborczych. A i to w roli biernych wykonawców woli oświeconych elit. Gdy tylko elity zdobywają wystarczająco dużo władzy przestają zwracać uwagę na większość obywateli, przestają się liczyć z opinią publiczną i wolą Narodu.

Jesteśmy RADYKAŁAMI w świecie bezpłciowości, populizmu i celebryctwa. Radykalizm jest naszą siłą. Słowo „radykalny” w nacjonalizmie to nie tylko radykalizm metod (czy też pustych słów), ale przede wszystkim radykalizm społeczny. W końcu nasz radykalizm to jasne określanie potrzeb Narodu i równie klarowne wskazywanie grożących mu niebezpieczeństw.

RADYKALIZM SPOŁECZNY nacjonalizmu odgrywa rolę zielonego światła dla nadchodzącej rewolucji społecznej i narodowej. Nacjonalizm nie tylko nie przeciwstawia się ideom przemian społecznych, ale to połączenie tych idei jest platformą współczesnego nacjonalizmu. Innymi słowy nacjonalizm otwarcie opowiada się za prądami reformy społecznej, a same hasła społeczne są odzwierciedleniem i swoistym uzupełnieniem haseł narodowych.

SPRAWIEDLIWOŚĆ SPOŁECZNA. Pojęcie sprawiedliwości społecznej zakłada, że jest taka rzecz jak wspólny los ludzki, w którym każdy z nas uczestniczy, i że sama idea Narodu ma sens nie tylko jako kategoria etniczna, ale również ta moralna. Większa sprawiedliwość służy stabilności i efektywności, dlatego dziś Polska powinna potwierdzić zobowiązanie do prowadzenia polityki pełnego zatrudnienia, do zapewnienia miejsca pracy każdemu, kto chce pracować, do zastosowania takich środków, jak rozwijanie edukacji i programów kursów zawodowych, ułatwiających mobilność zawodową, oraz co najważniejsze, do wprowadzenia takiej polityki mikro i makroekonomicznej, która sprzyja pełnemu zatrudnieniu. Warto przy tym również pamiętać, że system społeczny jest sprawiedliwy, jeżeli łączna suma użyteczności w społeczeństwie osiągnęła swoją największą możliwą wartość.

EKOLOGIA. Z kwestią ekologii spotykamy się prawie na każdym kroku. A, że narodowy radykalizm to nie sama etykietka, tylko treść, dlatego też w dobie XXI wieku ekologia staje się jednym z tych czynników w nurcie narodowo-radykalnym, które z całą stanowczością należy postrzegać również przez paradygmat samego nacjonalizmu. Dla nacjonalistów kwestia walki o nieskażone środowisko, kwestia zadań Narodowej Ekologii, rysuje się o wiele głębiej, w sposób bardziej złożony. Walka o ocalenie człowieka i przyrody musi przebiegać nie tylko w sferze polityki gospodarczej (ograniczenie uprzemysłowienia, przeprofilowanie produkcji itp.), czy polityki społecznej (ograniczenie urbanizacji, nowa polityka ludnościowa i przestrzenna), ale również sferę wychowawczą (walka o wychowanie nowego typu człowieka – odczuwającego i przeżywającego swą więź z przyrodą, Ojczyzną i Narodem) oraz przede wszystkim wkroczyć w dziedzinę ideologii (walka z duchowymi źródłami zagrożeń ekologicznych – z blokiem tzw. ideologii „postępowych”).

KULTURA ALTERNATYWNA. Naszym celem nie może być i nie jest oferowanie, czy też odtwarzanie w odmienionej wersji wartości i norm wypływających z systemu demoliberalnego. Naszym celem jest narodowa rewolucja dusz, a więc całkowite wyzwolenie z nich Narodu, a co za tym idzie zaproponowanie mu całkowicie nowych rozwiązań. Stąd też bynajmniej nie opowiadamy się za reorganizacją współczesnej kultury, ale za opcją zastąpienia nową, bazującą na duchu wyzwolenia od konsumpcjonizmu, materializmu, schematyzmu i demoliberalnego doktrynerstwa. Występując przeciwko współczesnej konsumpcyjnej kulturze oraz systemowi społecznemu i politycznemu utrwalającemu jej przejawy odrzucamy także wartości, normy zachowania i styl życia prezentowane przez obecny system, z którym, mówiąc bez ogródek, najzwyczajniej nie chcemy mieć nic wspólnego.

EUROPA OJCZYZN. Czas pełzającego eurofederalizmu powoli się kończy, a twarde jądro Europy nie jest zdolne do utrzymania hegemonii na kontynencie. Potrzebny jest, ni mniej, ni więcej alternatywny pomysł na Europę. Tą alternatywą jest Nowa Europa Narodów, Europa Wolnych Narodów, Europu Ojczyzn… Pomysł na Europę respektującą suwerenność narodów, tożsamości, języków i kultur, która będzie faktycznie służyć obywatelom i narodom. Europę w której to właśnie obywatele i narody będą miały wpływ na kształt państwa i gospodarki. Unię Europejską technokratów zastąpić powinna żywotna Europa narodów, wolna, przyszłościowa, sprawiedliwa społecznie i chroniąca swe narodowe tożsamości. Uznanie łacińskiego dziedzictwa, zasady ładu państwa narodowego, prawa narodu do samodecydowania i zasady narodowej przynależności winny stanowić fundament nowego porządku. Europa Wolnych Narodów powinna stworzyć przeciwwagę dla NATO, skupiając wyłącznie europejskie narody, mogące uniezależnić się od Stanów Zjednoczonych.

MIĘDZYMORZE. Idea Międzymorza trwale wpisana jest w polski kod geopolityczny. Świat się zmienia. Globalny system bezpieczeństwa, który powstał po zakończeniu zimnej wojny, okazał się fikcją. Organizacje i porozumienia międzynarodowe stały się po prosu biurokratycznym konwenansem. Dlatego już dziś warto zastanowić się nad stworzeniem podstaw silnego regionalnego niezależnego sojuszu geopolitycznego. Międzymorze może stać się niezawodną tarczą cywilizacji europejskiej i całego wolnego świata.

SEPARATYZM RASOWY. Dbanie o własną rodzinę nie zakłada wojny z sąsiadami. Dbanie o rozwój własnej grupy rasowej i przebudzenie separatyzmu rasowego nie zakłada nienawiści do innych ras. Wręcz przeciwnie, dotyczy miłości i troski o zachowanie własnej tożsamości tych ras oraz swobodny rozwój różnych cywilizacji i kultur. Dlatego wprost popieramy koncepcję rasowego separatyzmu, dzięki któremu różniące się grupy rasowe współpracują ze sobą dla wzajemnego dobra, szanując się wzajemnie. Osiedlenie ras w krajach ich pochodzenia jest pierwszym krokiem do pokojowego świata.

Jesteśmy narodowymi radykałami, co oznacza, że uczciwość i szczerość, bezkompromisowość i fanatyzm są naszymi znakami rozpoznawczymi. Zawsze i wszędzie będziemy przeciwstawiać się kosmopolitycznej wizji społeczeństwa obywatelskiego oraz wszelkim internacjonalizmom, jako pomysłom służącym rozmywaniu tożsamości narodowej i osłabianiu państwa. Odrzucamy też wszystkie pomysły godzące w suwerenność Narodu we własnym państwie poprzez podległość – jak nie Moskwie, to Waszyngtonowi, czy Unii Europejskiej. Dążenie takie uznajemy za zmierzające do osłabienia i rozkładu państwa. Przeciwstawiamy się tworzeniu euroregionów jako działaniom godzącym w jedność państwa i prowadzącym do kolejnych rozbiorów.

Dziś narodowy radykalizm stanowi prawdziwą alternatywę na polskiej scenie politycznej. To poświęcenie, czasami bardzo trudne wybory i niepopularne poglądy. Nawet jeżeli byłaby nas garstka przeciwko całemu demoliberalnemu światu nie zrezygnujemy z naszej walki. Nasza służba dla Polski jest naszym obowiązkiem, a nie łaską czy przysługą, którą wyrządzamy naszej Ojczyźnie. Naszym orężem jest IDEA, naszym sztandarem ręka z mieczem, naszą siłą WIARA!

JUTRO NALEŻY DO NAS!

O Autorze: Urodzony w 1976 r. w Zakopanem. Absolwent Kolegium Jagiellońskiego – Toruńskiej Szkoły Wyższej. Manager związany z sektorem FMCG. Dumny mąż i ojciec. Publicysta, działacz społeczny i narodowo-radykalny. Biegacz amator i fan długich dystansów, pasjonat historii, gór, górali i góralszczyzny. Idealista, romantyk i pragmatyk w jednej osobie, entuzjasta innowacji i nowych technologii.

Powyższy tekst został opublikowany w czwartym numerze pisma W Pół Drogi. PDF z tym numerem jest dostępny TUTAJ, inne numery naszego pisma możesz zobaczyć TUTAJ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *