3DROGA.PL

Portal 3droga.pl

Portal Nacjonalistyczny

Jan Kowalski: Ekonomiczna edycja „Kultury Krytyki”

kultura krytyki

W latach 90’ i w pierwszej dekadzie XXI wieku znany polskim nacjonalistom psycholog ewolucyjny Kevin MacDonald napisał słynną w naszym środowisku serię prac naukowych pod tytułem „Kultura Krytyki”. Autor opisał w nich strategię ewolucyjną narodu żydowskiego związaną z życiem w pustynnym klimacie, a następnie w diasporze, porównał ją do strategii ewolucyjnej ludów europejskich1 , a następnie zaczął wyjaśniać wpływ żydowski na narody europejskie (łącznie z europejską diasporą). Opisał wpływ Żydów na zmianę mentalnościową oraz na strukturę etniczną Europy za pomocą szeregu skonstruowanych przez siebie doktryn z dziedziny psychologii (psychoanaliza), nauk społecznych i politycznych (marksizm, szkoła frankfurcka), antropologicznych (szkoła boasowska) oraz wpływ na politykę migracyjną w Stanach Zjednoczonych i krajach europejskich. Niniejszy krótki tekst będzie moim osobistym życzeniem tego, jaką treść miałaby zawierać kolejna książka prof. Kevina MacDonalda analogiczna do „Kultury Krytyki” i opisująca wpływ żydowski na powstanie obecnie dominujących szkół ekonomicznych w Stanach Zjednoczonych i w Europie i dlaczego są one niezgodne z duchem europejskim 

W pierwszej kolejności zanim przystąpię do wymieniania „europejskich” wiodących nurtów ekonomicznych oraz wyjaśnienia związków ich przedstawicieli z narodem żydowskim pokrótce przedstawię co stanowi źródło siły społecznej cywilizacji europejskiej. Gdy przejdę do meritum wyjaśnię dlaczego poszczególne nurty nowoczesnej ekonomii zaprzeczają wartościom przysługującym oryginalnej cywilizacji europejskiej (opartej na duchu łacińskim), a przez to działają na szkodę cywilizacji europejskiej. 

Opisując naturalny dla Europejczyków system ekonomiczny trzeba zaznaczyć, że mówiąc o „naturalnym” systemie nie znaczy, że taki system panował w Europie w czystej, integralnej formie, tzn. z uwzględnieniem wszystkich jego elementów. Jednakże można stwierdzić, że wszystkie cechy tego systemu są niemal obiektywnie pozytywnie „kojarzone” przez przeciętnego Europejczyka lub pozytywne nastawienie do tych cech przynajmniej występowało w tradycyjnych społeczeństwach europejskich. Są one uwarunkowane kulturowo w przestrzeni cywilizacyjnej Europy. Przykładowo, w każdym społeczeństwie europejskim łapówkarstwo postrzegane jest w negatywnym świetle, nawet w państwach wschodnioeuropejskich w okresie zimnowojennym (pomimo rozpowszechnienia tego procederu). Rozpowszechnienie korupcji świadczyło o kryzysie funkcjonalności mechanizmów społeczno- -ekonomicznych w naszym państwie. W końcu brak uczciwości w relacjach ekonomicznych skutkował kryzysem gospodarczym Polski ludowej. Wschodni system społeczno-ekonomiczny narzucony nam przez hybrydowe imperium o cechach europejskich i azjatyckich dosłownie nie pasował do europejskiego charakteru kultury naszego narodu uformowanej na rzymskim- -śródziemnomorskim podłożu. To, co dla nas jest korupcją inaczej postrzegane jest w społeczeństwach o cechach azjatyckich. Przykładowo w chińskiej kulturze obdarowywanie urzędników (czyli wręczanie łapówek) uznawane było za naturalny element relacji pomiędzy urzędnikiem, a obywatelem. Społeczeństwa azjatyckie charakteryzowały się stosunkami klanowo-plemiennymi przekraczającymi granice terytorialne. Tymczasem w przypadku cywilizacji europejskiej kluczową rolę odgrywała przestrzeń lokalna, która posiadała większy wpływ na etniczność względem systemu pokrewieństwa niż w cywilizacjach azjatyckich. Europejski system pokrewieństwa był mniej rozbudowany niż azjatycki. 

Skutkowało to tendencjami do decentralizacji i regionalizmu u Europejczyków, a u Azjatów tendencjami imperialistycznymi, absolutystycznymi i centralizacyjnymi. Taki model ustrojowy oraz model powiązań społecznych wiązał się z rozbudowanymi strukturami hierarchicznymi rodzin azjatyckich (nierzadko poligamicznymi), a w przypadku Europejczyków znacznie uproszczoną i egalitaryzowaną strukturą w porównaniu do azjatyckiej (pomimo zachowania patriarchatu w cywilizacji Europy). Należy do tego dodać, że europejska rodzina zasadniczo zawsze miała charakter monogamiczny2 . Monogamia społeczeństwa europejskiego przyczyniła się do personalistycznego spojrzenia na jednostkę ludzką. Przy wyborze partnera/partnerki liczył się osobisty wybór zainteresowanych, a na wybór partnera/partnerki wpływały jego cechy odpowiadające za socjalizację w otoczeniu oraz odpowiedzialność osobista. Tymczasem w modelu azjatyckim małżeństwo pełniło rolę umowy materialnej często zawieranej nie przez potencjalnych małżonków, lecz między przywódcami poszczególnych klanów. Ponadto tendencje do poligamii sprzyjały rozszerzaniu się hipergamicznych relacji rodzinnych. W tym modelu osoba (mowa o mężczyźnie) posiadająca wyższą pozycję społeczną lub większy majątek mogła liczyć na większą ilość żon. Fakt ten dodatkowo wzmacniał autorytaryzm, osłabiał znaczenie jednostki i jej praw i przyczyniał się do formowania kolektywistycznego społeczeństwa. Własność prywatna w takim społeczeństwie nie mogła pełnić istotnej roli. Kontrastuje to z europejskim małżeństwem, nierozerwalnym i monogamicznym zapewniającym podmiotowość jednostce, co z kolei wzmacniało znaczenie własności prywatnej, która miała na celu zapewnienie osobie samodzielności życiowej i środków do utrzymania swojej rodziny. Taki model powodował, że kolektywizacja i podporządkowanie przywódcy w zorganizowanych strukturach społecznych był zbędny. W takim modelu organizacji społecznej istotny był aktywny udział w życiu politycznym swojej wspólnoty. Personalizm dopełniał się tutaj z organicyzmem, w ten sposób powstało społeczeństwo obywatelskie i republikański model polityczny społeczeństw europejskich. Zaznaczyć trzeba, że europejski personalizm- -organicyzm nie był ani azjatyckim kolektywizmem traktującym jednostkę podrzędnie, ani nie był zrodzonym w czasach nowoczesnych liberalnym indywidualizmem absolutyzującym jednostkę stawiając ją ponad wspólnotą. W modelu europejskim jednostka i wspólnota wzajemnie się uzupełniają tworząc interaktywny stan, w którym zarówno jednostka ma możliwość samorealizacji, jak i wspólnota ma zapewniony wzrost i rozwój społeczny. 

Nie znaczy to, że taki model jest w 100% egalitarny, pozbawiony elity i hierarchiczności. Różnica między europejskim, a azjatyckim modelem hierarchiczności jest taka, że o ile w azjatyckim społeczeństwie pozycja społeczna była uzależniona od pozycji materialnej i „obrotności” to w europejskim społeczeństwie pozycja społeczna uwarunkowana była kompetencjami, zasługami dla wspólnoty, ideowością i elitarną osobowością. Z tym wiązała się inna prawidłowość – azjatycki system prawny opierał się o zasadę posłuszeństwa i wzajemności (tzw. „oko za oko” – pojawiająca się zasada już w kodeksie Hammurabiego), europejski opierał się o istnienie wspólnego dla wspólnoty systemu wartości, którego przestrzeganie wymagano od członków danej wspólnoty oraz od przybyszów. Dawało to silny potencjał kulturotwórczy społeczeństwom europejskim, który po pewnym czasie umożliwiał Europejczykom osiągnięcie supremacji. Z drugiej strony taki model prawny był bardzo wymagający i w zderzeniu z azjatyckim modelem był trudny do utrzymania, zwłaszcza że jak wspomniałem wcześniej – europejski typ organizacji społecznej nigdy nie dominował w czystej postaci. To tylko potęgowało fakt, jakim wyzwaniem była rywalizacja społeczeństw europejskich z żyjącymi wewnątrz ich granic Żydami, którzy przecież sami są społeczeństwem typu azjatyckiego. Słabości cywilizacji europejskiej takie jak system niewolnictwa w okresie rzymskim, niewolnictwo feudalne, od okresu renesansu coraz silniejsza pozycja coraz bardziej skostniałej, kastowej i degenerującej się szlachty osłabiały trwałość systemu europejskiego i narażały go na ciąg rewolucji3, które spowodowały wkroczenie Europejczyków w okres nowoczesności. Dla społeczności żydowskich rodziło to nowe okazje. W czasie osłabienia tożsamości europejskiej spowodowanej osłabieniem europejskiego modelu organizacji społecznej powstawały coraz nowsze teorie polityczne, społeczne i ekonomiczne. Żydzi zorganizowani w systemie azjatyckim, posiadający dość liczną warstwę uczonych wykorzystali ten chaos kulturowy Europy do jeszcze większego podkopania tradycyjnej kultury Europy i wyciągnięcia korzyści z tych działań. Poszczególne systemy ekonomiczne takie jak socjalizm, kapitalizm, keynesizm i inne nowoczesne teorie ekonomiczne współtworzone przez Żydów upodabniały Europejczyków do nienaturalnego dla nich modelu azjatyckiego, osłabiały republikańskość stosunków społecznych, personalizm, organiczność. Osłabiały europejski model stosunków rodzinnych prowadząc do kryzysu wartości rodzinnych, wreszcie osłabiały europejskie poczucie prawa i upodabniały je do azjatyckiego. Socjalizm, zwłaszcza jego nurty marksistowskie bagatelizując, czy wręcz negując znaczenie własności prywatnej osłabiał podmiotowość jednostki, działał uniformizująco na społeczeństwo w konsekwencji prowadząc do zatracenia w jednostce charakteru odpowiadającego za samodzielność – cechę kluczową w kulturze europejskiej. Tak powstałe społeczeństwo kolektywistyczne odarte z możliwości decydowania o sobie łatwo padało łupem grup nieskrępowanych żadnymi ograniczeniami społecznymi wynikającymi z położenia w hierarchii. Stąd wynikała tyrania nomenklatury komunistycznej w państwach bloku wschodniego. Konsekwencją komunistycznego zniewolenia była bezbronność narodów przechodzących transformację w momencie, gdy wraz z wprowadzeniem gospodarki rynkowej ich rynki krajowe zaczęły być dominowane przez zachodnie koncerny. 

Liberalizm, choć w naturze swej odmienny od socjalizmu również przyczynił się do degradacji europejskiego stylu życia i upodobnienia go do standardów azjatyckich. Pogoń za zyskiem (tzw. wyścig szczurów), za karierą erodująca europejskie wartości rodzinne – to z kolei skutkujące materialistycznym podejściem do życia, hierarchizowaniem ludzi na podstawie zajmowanej pozycji, ilości posiadanych dóbr materialnych. Materialne, odarte z duchowości podejście do życia w końcu prowadzi do erozji wartości takich jak patriotyzm, wiara w Boga, zaufanie do tradycyjnych autorytetów (np. Kościoła) moralnych. Od tego jest najkrótsza droga do zanegowania jakichkolwiek zasad i ograniczeń mających na celu kształtowanie dyscypliny człowieka w obszarach moralnym, obyczajowym i norm społecznych. Powstały liberalny człowiek upodabniając się do zwierzęcia kieruje się prymitywnymi instynktami: hedonizmem, hiperindywidualizmem (w stylu „wolnego strzelca”), utylitaryzmem, ekonomizmem oraz tendencją pójścia na łatwiznę. W konsekwencji zaburzenia równowagi zasobów społeczeństwa i pogłębiania nierówności społecznych wytwarza się sytuacja, w której przedsiębiorczość społeczeństwa jest tłumiona przez grupy dążące do monopolizacji rynku. Wytwarza się hierarchia typu azjatyckiego, w której o pozycji społecznej decyduje potencjał zasobów, w której osoby z dużym potencjałem eksploatują osoby z małym potencjałem oraz spychają na dno osoby pozbawione potencjału. Liberalne mentalnie społeczeństwo wykazuje się słabym poziomem organizacji społeczeństwa. Polska jest idealnym przykładem destruktywnego wpływu liberalizmu. Zdominowanie polskiej gospodarki przez ponadnarodowe koncerny, rugowanie społecznego wymiaru gospodarki de facto zniszczyło wspólnotowe podejście Polaków do życia, nastawiło ich na myślenie kategoriami rachunku zysku i strat. Nietrudno zauważyć, że kapitalistyczny pęd Polaków ku ekonomizmowi w 2021 roku wylądował na etapie rewolucji kulturowej, której tłem było podniesione larum przeciwko próbom przeforsowania legislacji biorącej pod osłonę naszych najsłabszych rodaków. W imię czego? W imię egoistycznego wygodnictwa młodej części narodu, przeważnie do 30 roku życia. Jest kwestią czasu kiedy rażący życiowy brak odpowiedzialności naszego społeczeństwa doprowadzi nasze państwo i nasz naród do katastrofy. Prawdopodobnie obecna najmłodsza generacja jest ostatnią, która żyje w obecnym status quo. W niedalekiej przyszłości (być może to będzie kilka, być może 10 lat) będziemy świadkami przełomu. Nastąpi nagłe załamanie gospodarcze, polityczne i społeczne Europy lub będziemy świadkami konserwatywnej rewolucji. Inne opcje, w tym utrzymanie status quo są niemożliwe. Inną wspomnianą formą ekonomicznej degradacji kultury europejskiej są założenia teorii ekonomicznych typu odmiany keynesizmu. Owe teorie nadmiernie skupiają się na wydatkach państwa mających w założeniu pobudzać konsumpcję, wymianę pieniężną i w ten sposób „nabijać” wskaźniki wzrostu ekonomicznego. Podobnie jak w socjalizmie i kapitalizmie ekonomia zostaje spłycona do materialnego rachunku zysków lub strat, w dodatku polityka ekonomiczna tego typu kłóci się z tradycyjnie europejskim, organicznym stylem życia zbiorowego opartym o zasadę subsydiarności i o możliwie jak największy stopień niezależności społeczności lokalnych. Europejski tradycyjny styl życia stawia nacisk na przedsiębiorczość jednostek i spółdzielczość. A te rzeczy wymagają odpowiedzialności – cechy kluczowej do prowadzenia zrównoważonej polityki 4 ekonomicznej. Keynesizm zaburza ten model swoim przerośniętym etatyzmem, przerośniętymi wydatkami, często niewspółmiernymi do zasobów i mocy produkcyjnych dostępnych rządowi. W efekcie często w celu zaspokojenia napompowanych potrzeb gospodarki rząd coraz mocniej uzależnia państwo od importu towarów oraz zadłuża skarb państwa u innych państw oraz w instytucjach bankowych. Jest to idealny przepis na pozbawienie państwa suwerenności oraz na uzależnienie rządu od zagranicznych ośrodków władzy i banksterów. O efektach takiej gospodarki księżycowej Polacy mogli przekonać się w czasie rządów Edwarda Gierka gdy wielkie inwestycje realizowano za pomocą zachodnich kredytów. Kryzys gospodarczy był nieunikniony więc gdy wybuchł na początku lat 80’ u gdy utrzymanie realnego socjalizmu stało się niemożliwe, państwa Zachodu i zachodnie koncerny mogły wpływać za pomocą nacisków, by rząd polski przeprowadzał reformy gospodarcze z korzyścią dla firm zachodnich. W ten oto sposób 30 lat temu z podległości Moskwie przeszliśmy na podległość demoliberalnemu Zachodowi, w której jesteśmy do dnia dzisiejszego. Opisane wcześniej skutki tego faktu są dla Polski katastrofalne. Fakt prowadzenia podobnej księżycowej polityki gospodarczej przez PiS autorstwa bankstera stojącego na czele rządu daje wiele do myślenia. Należy zastanowić się z jakimi konsekwencjami tej polityki będziemy musieli się mierzyć, zwłaszcza że nasza gospodarka narodowa poniosła duże straty w wyniku pandemii koronawirusa. 

Jak wspomniałem na początku oraz w dalszych częściach tekstu na do – minujące w Europie teorie ekonomiczne duży wpływ wywarły osoby pochodzenia żydowskiego. O dziwo, na przestrzeni ostatniej dekady zdobyły one dużą popularność wśród osób mieniących się „nacjonalistami” lub niekiedy (co jest jeszcze bardziej kuriozalne „narodowymi radykałami”), a jeśli nie były one popierane jako „czyste” teorie ekonomiczne to echa ich za – łożeń docierały do wspomnianych grup osób popierających ich postu – laty mniej lub bardziej świadomie. Z jednej strony mamy fascynatów marksizmu, w którym była nadreprezentacja ideologów pochodzenia żydowskiego, z drugiej strony fascynatów szkołą austriacką i jej żydowskimi przedstawicielami (Ludwig von Mises, Murray Rothbard), szkołą chicagowską (Mil – ton Friedman, Gary Becker) oraz oczywiście fascynatów etatystycznych koncepcji typu keynesizm i jego pochodne, których główną postacią był John Maynard Keynes – syjonista i filosemita. 

1. W streszczeniu o różnicach pomiędzy strategią ewolucyjną Żydów i Europejczyków jest napisane pod poniższym linkiem: https://www.nacjonalista. pl/2018/10/02/prof-kevin-macdonald-zydowska- -nienawisc-wobec-gojow/ 

2. Pomijając poligamię władców w okresie pogańskim oraz hipergamię władców w okresie chrześcijańskim 

3. Począwszy od Rewolucji Francuskiej i uchwalonego w jej ramach prawa le Chapeliera. 

4. W angielskim znaczeniu „policy”. 

Powyższy tekst został opublikowany w piątym numerze pisma W Pół Drogi. PDF z tym numerem jest dostępny TUTAJ, inne numery naszego pisma możesz zobaczyć TUTAJ

One thought on “Jan Kowalski: Ekonomiczna edycja „Kultury Krytyki”

  1. ” Różnica między europejskim, a azjatyckim modelem hierarchiczności jest taka, że o ile w azjatyckim społeczeństwie pozycja społeczna była uzależniona od pozycji materialnej i „obrotności” to w europejskim społeczeństwie pozycja społeczna uwarunkowana była kompetencjami, zasługami dla wspólnoty, ideowością i elitarną osobowością.”

    A mandaryni ,którzy mogli pochodzić z chłopstwa – to nie przykład merytokracji ?
    Jeżeli uznamy Żydów za społeczeństwo azjatyckie to również należy zauważyć, że instytucja rabina nie była uzależniona od majątku tylko od kompetencji w znajomości Pisma.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *