„Droga wciąż wydaje się długa, dlatego proszę Was, nie poddawajcie się!” Wywiad z Vittorią z Lotta Studentesca
Na początku chciałbym abyś przedstawiła siebie.
Nazywam się Vittoria i jestem aktywistką Lotta Studentesca, młodzieżowego ruchu partii Forza Nuova. Mam 19 lat i jestem działaczką od 2018 roku.
Co skłoniło Cię do wstąpienia w szeregi Lotta Studentesca?
Wybrałam Lotta Studentesca, ponieważ moim zdaniem jest to jedyna organizacja młodzieżowa, która oprócz tego, że w pełni odzwierciedla moje wartości i idee, to od lat walczy o prawa studentów i nigdy się nie poddaje. Członkowie są różnorodnymi, niekonwencjonalnymi młodymi ludźmi, którzy nie poddają się, kochają i walczą. Moim zdaniem to jedyna nadzieja na zwycięstwo dla młodzieży, która teraz jest zrujnowana.
Jak przyciągacie do siebie nowych aktywistów i co trzeba zrobić, żeby stać się pełnoprawnym członkiem Lota Studentesca lub Forza Nuova?
Staramy się być jak najczęściej obecni w szkołach i na ulicach naszych miast. Aby być bojownikiem, trzeba z pewnością wiele poświęcić, poświęcić wiele czasu i energii. To także trening, świadomość, odwaga, estetyka, styl i poczucie słuszności. Myślę, że to jest właśnie postać prawdziwego bojownika.
Na jakim aspekcie działania się skupiacie?
Jako Lotta Studentesca staramy się zajmować aktualnymi problemami włoskich szkół. Obecnie największym priorytetem jest walka o możliwość powrotu do nich. My, młodzi ludzie, nie możemy gnić w domu przed komputerem, mamy prawo i potrzebę chodzić do szkoły i prowadzić normalne życie.
Czy współpracujecie z innymi organizacjami narodowymi we Włoszech?
Jesteśmy w porozumieniu AREA. AREA powstała niedawno i apeluje o jedność i zjednoczenie do wszystkich ruchów, grup, stowarzyszeń kulturalnych, wspólnot bojowników i zwykłych towarzyszy. Jej celem jest właśnie zjednoczenie wszystkich narodowych sił rewolucyjnych.
Wielu Włochów żyje poza granicami państwa włoskiego, w Słowenii czy w Chorwacji. Jak włoscy nacjonaliści patrzą na to zagadnienie, jakie są wasze wizje poprawy ich sytuacji oraz czy podejmowane są jakieś działania na rzecz polepszenia ich bytu i podtrzymywania ich tożsamości narodowej?
Niestety Włosi, którzy mieszkają w krajach takich jak Chorwacja czy Słowenia są bardzo nieliczni, mamy silne dziedzictwo na tym obszarze i wiele budynków pochodzi bezpośrednio z czasów dominacji weneckiej, a więc i włoskiej. W tej chwili nie da się zmienić granic, jedyne co możemy zrobić, to wzmocnić włoską kulturę i język włoski.
Ostatnio media obiegła informacja o utworzeniu nowego włoskiego rządu z Mario Draghim na czele, absurdalnym było jednak to, jakie partie weszły w skład koalicji rządzącej, Partia Demokratyczna, Forza Italia, LEGA i Ruch 5 gwiazd. Jak ta zmiana może wpłynąć na przyszłość Włoch? Czy sytuacja ta może wzmocnić Braci Włochów lub wpłynąć na ich postulaty?
Fakt, że partie takie jak Liga Północna i Partia Demokratyczna, zarówno prawicowe jak i lewicowe, wspólnie popierają pana Draghiego, pokazuje całkowitą hipokryzję polityki. Jak można popierać kogoś, kto na zjawisku imigracji buduje swoją siłę razem z partią, która pomagała imigracji rozprzestrzeniać się! Jest to dowód hipokryzji i oczywiście stworzy szerokie pole do wzrostu włoskiego patriotyzmu.
Swojego czasu Mateo Salvini oraz jego Liga Północna były przedstawiane jako jedyna nadzieja dla wyborców o poglądach prawicowych. Jakie macie zdanie o tym?
Próba pokazania pana Salviniego jako obrońcy nacjonalistów nie powiodła się i nikt tak naprawdę nie myśli o tym więcej. Jest bardzo jasnym, że Salvini był świadomy, że koniec jego kadencji będzie w rządzie Draghi’ego, a więc w rządzie Europejskiego Banku Centralnego.
Co sądzicie o ruchach nacjonalistycznych w Polsce? Która organizacja i jakie wydarzenia organizowane przez szeroko pojęty ruch narodowy w naszym kraju zasługuje na uwagę?
Myślę, że tradycjonalistyczna i katolicka kultura polskich ruchów nacjonalistycznych powinna być przykładem dla nas wszystkich. Wasze ruchy bez wątpienia mają o wiele silniejszą koncepcję tożsamości niż ruchy w innych krajach. Niestety nigdy nie uczestniczyłam w wydarzeniach w Polsce, ale mam nadzieję, że uda mi się przyjechać 11 listopada. To byłby zaszczyt maszerować z wami.
Jak pojmujesz faszyzm i jaka jest twoja wizja państwa faszystowskiego?
Faszyzm nie pozwoliłby na całkowite załamanie się systemu społecznego ani na całkowite zniszczenie praw pracowniczych. W dzisiejszych czasach państwo narodowo-rewolucyjne musiałoby natychmiast przywrócić prawa rodziny i pracowników oraz bronić wiary katolickiej jako głównego instrumentu utrzymywania społeczeństwa włoskiego w jedności.
Na koniec chciałbym, abyś powiedziała kilka słów do polskich nacjonalistów.
Jak już mówiłam, wy, polscy patrioci, podobnie jak inni wschodnioeuropejscy nacjonaliści, jesteście dla nas przykładem.
Jest takie zdanie, które ktoś powiedział, a które teraz do mnie wraca: „Wschodni wiatr wieje destrukcyjnie, a wkrótce, czego jesteśmy pewni, przyjdzie także na Zachód. „
To jest taka prawda! Mam nadzieję, że ten moment nadejdzie wkrótce, ale droga wciąż wydaje się długa, dlatego proszę Was, nie poddawajcie się!
Dziękuję za rozmowę.
Wywiad przeprowadził i przetłumaczył Krzysztof Kwaśny
Oprawa graficzna: Resistance Arts