3DROGA.PL

Portal 3droga.pl

Portal Nacjonalistyczny

„Wśród narodowych idealistów nie ma kanapowych wojowników.”- wywiad z Władimirem Basmanowem, szefem rosyjskiej organizacji Komitet Nacja i Wolność

rosyjski nacjonalizm, basmanow, ruś

Czy moglibyście powiedzieć nieco więcej na temat waszego ruchu? Kim jesteście, skąd pomysł na ten Komitet oraz w jaki sposób działacie?

Komitet Nacja i Wolność jest protestacyjną organizacją polityczną rosyjskich nacjonalistów i narodowych idealistów, opowiadającą się za rezygnacją kliki Putina i stworzeniem państwa narodowego i społecznego.

Idealizm narodowy to nowa ideologia polityczna, wymagająca praktycznej służby dla interesów narodu od każdego z jego towarzyszy broni. Wśród narodowych idealistów nie ma kanapowych wojowników. Wierzymy, że tylko siła partii ludzi myślących narodowo może zapewnić stabilny rozwój państwa narodowego, które będzie działało w interesie Narodu. Pierwszym zadaniem takiego państwa będzie uratowanie narodu rosyjskiego przed wyginięciem, poprzez maksymalne społeczne wsparcie płodności, a także zapobieganie zemście sił anty-ludowych poprzez lustrację.

Organizacją kieruję ja, Władimir Basmanow, pomimo iż jestem na wygnaniu politycznym w związku z prześladowaniami za mój czynny udział w organizowaniu protestów. Krótko mówiąc, o sobie, swoją działalność polityczną rozpocząłem w bardzo wczesnej młodości jako sojusznik Narodowo-Patriotycznego frontu „Pamięć”. Brałem udział w kryzysie parlamentarnym w październiku 1993 r. i zostałem ranny. W 2002 roku stworzyłem Ruch Przeciwko Nielegalnej Imigracji (DPNI), który istniał 9 lat przed jego delegalizacją. Jestem inicjatorem, autorem pierwszej nazwy i współorganizatorem Rosyjskich Marszy od 2005 do 2019 r. Zrobiłem też wiele popularnych spotkań. Jestem też współzałożycielem Stowarzyszenia Etnopolitycznego Rosjan-teraz także zakazanego.

Komitet Nacja i Wolność (KNS) został utworzony w 2014 roku przeze mnie i moich towarzyszy, odpowiedzialnych za zorganizowanie kolumny nacjonalistów w Marszu Pokoju, tych ultraprawicowych, którzy nie chcieli poprzeć inwazji wojskowej armii Putina na Ukrainie.

Nasza strategia to klasyczny pokojowy opór polityczny, który działa skutecznie w krajach, w których nie ma wyborów. Aktywnie wspieramy popularne protesty na rzecz rezygnacji Putina, niezależne związki zawodowe i stowarzyszenia obywatelskie, nasza działalność ma na celu ochronę praw narodu rosyjskiego, opowiadamy się za zwolnieniem więźniów politycznych, angażujemy się w popularyzację nacjonalistycznego światopoglądu, w tym naszego poglądu na politykę demograficzną, społeczną, migracyjną i narodową. Każdego roku przeprowadzamy dziesiątki akcji ulicznych i publikujemy setki artykułów. Nasza organizacja rośnie, pomimo faktu, że wysoki poziom represji, cenzury i obecność dyktatury w Federacji Rosyjskiej stanowią poważny czynnik powstrzymujący rozwój niezależnej siły politycznej w Federacji Rosyjskiej.

Uważam, że każdy, kto nie jest w stanie obojętnie patrzeć, jak umiera naród rosyjski w biedzie i braku praw, a na jego miejsce pojawiają się nowi osadnicy z innych krajów, importowani przez Kreml, powinien dołączyć do KNS. W waszym kraju, o ile mi wiadomo, wszystko nie jest bardzo płynne pod względem demograficznym, ale przynajmniej nie ma takiej aktywnej substytucji etnicznej, co oznacza, że Naród Polski ma więcej czasu niż Rosjanie na zapewnienie ich zachowania i rozwoju.

Jakie jest podejście KNS to tematu religii i narodowości? Pytamy się w szczególności o stosunki z Cerkwią Prawosławną oraz o poglądy waszego ruchu w kwestii radykalizacji muzułmanów na obszarze Kaukazu.

Jako idealiści narodowi stawiamy interesy narodu na pierwszym miejscu. KNS zajmuje stanowiska etnonacjonalizmu, dla nas narodowość wynika z genetyki oraz tożsamości. Naszym głównym celem jest odrodzenie i rozwój naszego narodu po wieku ucisku. Jak powiedziałem powyżej, mamy potężny program polityczny mający na celu zwiększenie wskaźnika urodzeń w rosyjskich rodzinach, a także rodzinach rdzennych mieszkańców lojalnych wobec Rosjan. Ponadto zamierzamy położyć kres zastępczej polityce migracyjnej Putina, deportować wszystkich nisko wykwalifikowanych migrantów zarobkowych, zaostrzyć prawo dotyczące przyznawania obywatelstwa i unieważnić paszporty cudzoziemców wydane na podstawie nowelizacji ustawy z 2014 r. (Kiedy ten antyludowy reżim dosłownie zaczął rozdawać obywatelstwo wszystkim z automatu), wprowadzić system wizowy z krajami Azji, Kaukazu i wszystkimi krajami tzw. Trzeciego Świata. Myślę, że obecnie w Federacji Rosyjskiej jesteśmy najbardziej prawicową siłą polityczną w kwestii państwowej.

W kwestii religii Komitet Narodu i Wolności jest zaangażowany w ochronę wolności sumienia i religii. Wśród naszych współpracowników są chrześcijanie należący do różnych Kościołów, zwolennicy różnych kierunków europejskiego politeizmu, ateiści. Widzimy problemy występujące w rosyjskiej Cerkwi prawosławnej, ale staramy się zachować neutralny stosunek wobec niej w jak największym stopniu. Niespójne byłoby z jednej strony opowiadanie się za rozdziałem Kościoła od państwa, z drugiej zaś-mówienie Cerkwi, jak ma żyć.

Jeśli chodzi o islamizację, jest to bardzo złożony problem. Nie jesteśmy przeciwni mniejszościom etnicznym wyznającym swoją religię, nie jesteśmy przeciwni, jeśli dziewczęta chodzą do szkoły w hidżabach, nie jesteśmy przeciwni legalizacji małżeństw z kilkoma żonami, i nie jesteśmy przeciwni, jeśli określone osoby przyjmą pewne ograniczenia religijne i będą ich przestrzegać, ale kategorycznie sprzeciwiamy się temu, że całe regiony stają się zakładnikami islamistów, którzy marzą o wyniesieniu najbardziej reakcyjnych norm islamu do statusu obowiązującego prawa i stara się ukryć za słowami o islamie i tradycji-bezład i bezprawie. Co więcej, jesteśmy gotowi wyróżnić małą zdemilitaryzowaną autonomię terytorialną w środku kraju, gdzie niektórzy ludzie, którzy chcą żyć całkowicie według szariatu, będą żyć dla własnego dobrobytu i nikomu nie przeszkadzać, ale należy zlikwidować ustanawianie “talibanów” na innych terytoriach rosyjskich.

Dżihadyści, którzy w żadnym wypadku nie są gotowi do złożenia broni, to osobny problem, z którym nasi ludzie są w stanie sobie poradzić, szczególnie jeśli przywrócimy porządek na Kaukazie (teraz tam jest mało miejsc pracy i okazji do nauki, ale za to są pozasądowe tortury i egzekucje), i powstrzymać masową migrację z radykalnych państw islamskich.

Wasz symbol to złoty ptak na czerwonym polu. Czy dobrze rozumiem, że jest to odwołanie do Rusi Kijowskiej?

Komitet Nacja i Wolność używa głównie bordowych flag z Sokołem Ruryka, podobnym do herbu miasta Stara Ładoga, który łączy nas ze starodawną rosyjską państwowością. Ponadto burgund jest kolorem walki, kolorem oporu, a sokół jest starodawnym słowiańskim symbolem słońca i sił światła. Nasz sokół pikuje na wrogów, co świadczy o naszej determinacji. Historycznie symbolika naszej flagi jest bardziej związana z rosyjską północą niż z Rusią Kijowską (chociaż tam też był używany pikujący sokół, ale nieco później).

Pozostając przy temacie historii, jakie jest Wasze zdanie na temat Białej Gwardii oraz ROA (Rosyjska Armia Wyzwoleńcza)?

Są to godni Rosjanie, którzy walczyli przeciwko antyrosyjskiej dyktaturze, korzystając ze środków i możliwości, jakie zapewniała im ich epoka. Nie oznacza to, że idealizujemy całą Białą Gwardię lub ROA, w historii zarówno jednego, jak i drugiego ruchu wyzwoleńczego było wiele błędów i niewiarygodnie tragicznych postaci.

Zwracam również uwagę, w związku z tym problemem, że uważamy, że nasz lud stracił swoją etniczną państwowość prawie 100 lat temu (i nadal jej nie ma), ostatnie jednostki rosyjskiej armii zostały zniszczone przez międzynarodowo-komunistyczny ZSRR w 1923 r. na Dalekim Wschodzie. Może wydawać się niezrozumiałe dla niektórych to, o czym mówię, ale dla nas jest to aksjomat. ZSRR nie był kontynuacją historycznej Rosji, historycznej tysiącletniej rosyjskiej państwowości, w jakiejkolwiek formie, poza kwestią terytoriów, Federacja Rosyjska jest de facto i de jure kontynuacją ZSRR (RSFSR), tylko bez ideologii. ZSRR i Federacja Rosyjska to obce pasożyty na naszej niegdyś, rosyjskiej ziemi, z odpowiednią polityką w odniesieniu do podbitej populacji, która była wykorzystywana jako niewolnicy przez ostatnie sto lat, lub wykorzystywali materiał, którego „nie żal”. Dla lepszego zrozumienia tego, co mam na myśli, państwa te są dla nas, podobnie jak dla Greków Imperium Osmańskie (które okupowało ziemie Bizancjum), czy dla Chińczyków-Chiny Qing. Niezależnie od tego, że większość urzędników i żołnierzy w ZSRR lub Federacji Rosyjskiej to etniczni Rosjanie. Państwa te, początkowo wśród znaczeń ich powstawania i istnienia, nie miały celów ochrony, bezpieczeństwa, dobrobytu i rozwoju naszego ludu, nie zostały przez nich stworzone, nie wyraziły i nie wyraziły woli ani większości, ani najlepszych ludzi. Mam nadzieję, że stąd jasne jest, dlaczego mamy takie podejście do Białej Armii i ROA. Z tego wynika także, że dzisiaj, w przeciwieństwie do wielu innych narodów europejskich, agendą Rosjan jest nie tylko sprzeciw wobec dyktatury lub kilka odrębnych poprawek postępowania rządu, ale walka o wyzwolenie narodowe, o stworzenie własnego rosyjskiego państwa narodowego.

Można także przeczytać o Waszym negatywnym stosunku wobec sytuacji na Ukrainie. Czy w kwestii integracji Białorusi z Rosją też stoicie w obronie suwerenności waszego sąsiada?

Szczerze mówiąc, nie wierzę w integrację Białorusi z Federacją Rosyjską, a Łukaszenka wielokrotnie potwierdzał, że pełnej integracji nie będzie. Mówienie o integracji jest sztuczką propagandową skierowaną do czerwonych patriotów ze starszego pokolenia. Przez wiele lat mówiono im, że WNP będzie jak nowy ZSRR, a następnie zamiast ZSRR powstanie wielka Unia Eurazjatycka, a teraz o państwie związkowym Federacji Rosyjskiej i Białorusi. Te rozmowy mają wiele, wiele lat. Był nawet ruch rosyjski „Łukaszenko 2008”, opowiadający się za tym, aby Łukaszenka przewodził państwu związkowemu w 2008 roku.

Hipotetycznie podbój Białorusi przez Putina jest bezużyteczny, z wyjątkiem przejęcia ludności Białorusi, a wzrost wskaźnika umieralności wśród Białorusinów oraz lokalnych Rosjan w zasadzie to uniemożliwia.

Zatrzymajmy się na chwilę w relacjach sąsiedzkich. Jakie jest podejście KNS do Polski?

Opowiadamy się za dobrosąsiedzkimi stosunkami ze wszystkimi państwami europejskimi, w tym z Polską. Zaprzeczamy jakimkolwiek eurazjatyckim fantazjom i wierzymy, że nasi przyjaciele i bracia są w Europie, a nie na Wschodzie. Inspiruje nas polski przykład zwycięstwa pokojowego antykomunistycznego oporu. Jesteśmy wdzięczni polskim nacjonalistom (w przeciwieństwie do wielu innych) za to, że nie poddali się międzynarodowej propagandzie zapoczątkowanej przez Kreml i w większości nigdy nie poparli antyrosyjskiego reżimu Putina.

Osobno zauważam, że moim osobistym poglądem, jako osoby głęboko zainteresowanej starodawną historią mojej grupy etnicznej (https://vk.com/@komitetns-o-drevnosti-slavyanstva), Polacy są jednym z narodów najbliżej spokrewnionych z nami z pochodzenia. Zgodnie z najnowszymi danymi naukowymi z zakresu językoznawstwa, Polska Północna jest praojczyzną, z której w V wieku naszej ery przybyli wyróżniający się na tle miejscowej ludności przodkowie słowiańskich plemion Krywiczów i Ilmenów, którzy później stali się podstawą formacji etnicznej większości współczesnych Rosjan.

Na Łotwie około ćwierć mieszkańców stanowią Rosjanie. W jaki sposób KNS patrzy na kwestię łotewskich Rosjan?

Problem z tymi ludźmi polega na tym, że zostali zakładnikami geopolitycznych gier Kremla. Myślę, że silne rosyjskie państwo narodowe, które nie będzie wrogo nastawione do krajów bałtyckich, ale wręcz przeciwnie, uszanuje ich suwerenność i zobaczy ich jako najbliższych sojuszników, może pomóc w wyrównaniu napięcia wokół rosyjskiej kwestii, która istnieje dziś na Łotwie.

KNS martwi się o los Syberii, która pada ofiarą chińskiej agresji ekonomicznej. Jednakże w poprzednim roku światem wstrząsnęły wieści o pożarze tajgi. Jak zapatrujecie się na kwestię zmian klimatycznych, które niewątpliwie odmienią losy Rosji i całego świata?

To właściwie dwa różne problemy. Porozmawiajmy najpierw o Syberii. Skala pożarów jest straszna, ponieważ reżim Putina w 2015 r. pozwolił lokalnym władzom w ogóle nie gasić pożarów, jeśli nie zagrażają one osadom i infrastrukturze (nazywają to „strefami kontrolnymi”). Jak się okazało, jeśli nie gasisz pożarów, mogą one spalić całkiem długi obszar i pokryć rozległe terytoria. Według Greenpeace 90% obszaru pożarów lasów znajdowało się w tak zwanych „strefach kontrolnych”. Ponadto w zeszłym roku wysoce prawdopodobne było, że doszło też do kilku podpaleń, aby ukryć imponującą nielegalną wycinkę (była szefowa Izby Obrachunkowej Terytorium Krasnojarskiego Tatiana Dawidenko publicznie to stwierdziła). Czytelnicy mogą wizualnie ocenić stopień utraty lasów, w tym dla Federacji Rosyjskiej w sprawie tego zasobu – https://earthenginepartners.appspot.com/science-2013-global-forest. Ponadto rosyjski system pożarniczy jest w fatalnym stanie. W ubiegłym roku, w samym Transbajkale, do gaszenia pożarów-zgodnie z normą nie było wystarczającej liczby tysięcy ludzi, strażacy żebrali, by otrzymać specjalne buty, ludzie zbierali na nie osobiste fundusze. W pobliżu kurhanów leśnicy, którzy gasili pożary, w tym czasie przez prawie rok (!) nie otrzymywali pensji. Prawdopodobnie gdzieś w 2010 r. Rosyjscy nacjonaliści zaczęli zwracać uwagę na te problemy, kiedy stało się jasne, że reformy Putina dopadły system bezpieczeństwa pożarowego. O klimacie. Dla tak dużego i zimnego kraju jak Federacja Rosyjska ważne są dwie rzeczy. Po pierwsze, część domów znajduje się w obszarze, który był wieczną zmarzliną, teraz zmarzlina topnieje, a domy mogą być w ruinie, więc trzeba regularnie inwestować w rozwiązanie tego problemu, aby wielu naszych rodaków jednego dnia nie wylądowało na ulicy. Po drugie, dopóki fala uchodźców klimatycznych nie uderzy w ziemie rosyjskie, politycy narodowi, tacy jak my, muszą dojść do władzy, która bardzo ściśle ograniczy przepływy migracyjne.

W Polsce tematami wywołującymi największe kłótnie w przestrzeni publicznej są sprawy dotyczące aborcji oraz LGBT. Jakie jest Wasze zdanie w tej kwestii?

Teraz obywatele Federacji Rosyjskiej żyją w wielkim ubóstwie (rzeczywista sytuacja w Federacji Rosyjskiej jest wyraźnie widoczna zgodnie z raportem, nad którym pracowali nasi koledzy, w tym: https://putinsproduct.wordpress.com/2019/12/30/putin2019/) Ponadto Putin zamknął dziesiątki szpitali położniczych i nie możemy winić ludzi, którzy boją się rodzić, ponieważ po pierwsze mogą nie otrzymać niezbędnej opieki medycznej na czas, a po drugie nie mają środków na wyżywienie dziecka. Dlatego najpierw trzeba poprawić standard życia ludzi, dać gwarancje socjalne każdemu dziecku i jego rodzicom, a następnie poważnie ograniczyć aborcję. Naszym zdaniem w Polsce poziom ograniczeń jest wystarczający. O ile pamiętam, można mieć aborcję w przypadku ciąży w wyniku gwałtu (jest to akceptowalne we wczesnych stadiach, według większości moich współpracowników), zagrożeń dla życia i zdrowia matki, poważnych wad rozwojowych płodu-są to te same ograniczenia, które chcemy osiągnąć przyszłej Rosji. Dzisiaj w Federacji Rosyjskiej można legalnie dokonać aborcji przez okres do 12 tygodni, bez żadnego uzasadnionego powodu, w przypadku ciąży w wyniku gwałtu-do 22 tygodni, medycznie-w dowolnym momencie. W praktyce w Federacji Rosyjskiej nie ma dziś ograniczeń dla aborcji. Nie jest trudno znaleźć klinikę, w której aborcja nastąpi w późniejszym terminie, i ogólnie nikt o nic nie zapyta. Nigdy nie słyszałem w ciągu ostatnich 20 lat, że policja oskarżyła kogoś o aborcję w późniejszym terminie lub zmuszała go do tego. Szkoły nie mają odpowiedniej edukacji seksualnej, w wyniku czego w wielu osiedlach aborcja staje się jedynym sposobem na zaplanowanie ciąży-co oczywiście zasadniczo nie powinno mieć miejsca w XXI wieku. Państwo powinno się wstydzić takich rzeczy. Jak tylko naród rosyjski uwolni się od ubóstwa i defektów społecznych, wymagana jest odpowiedzialność karna za aborcję bez uzasadnionego powodu (gwałt, dowody medyczne) i za przymuszanie do niej.

Oczywiście w społeczeństwie toczy się dyskusja na temat ograniczenia aborcji, ale wszystkie te głosy słychać gdzieś na obrzeżach różnych segmentów opozycji, nie jest to kwestia porządku dziennego.

Osoby LGBT są częściej omawiane, możemy powiedzieć, że wiadomości o nich praktycznie nie schodzą ze stron gazet. My, w przeciwieństwie do liberałów, nie wierzymy, że orientacja jest czynnikiem biologicznym. Przez kilka dziesięcioleci nauka próbowała udowodnić wrodzoną naturę homoseksualizmu i nie mogła tego zrobić. Orientacja seksualna nie jest cukrzycą ani mukowiscydozą. W zdecydowanej większości przypadków jest to osobisty wybór danej osoby, który jest w dużej mierze popychany przez społeczeństwo. I wtedy pojawia się dylemat. Z jednej strony masowy ruch LGBT grozi jeszcze większym spadkiem płodności. Z drugiej strony, po rezygnacji Putina i jego kliki, otrzymamy kraj, w którym miliony ludzi były zaangażowane we wspieranie reżimu przestępczego, który był morderczy dla Rosjan, nauczyciele zaangażowani w sfałszowanie wyborów, dziennikarze zatwierdzający dekrety przeciw ludowi, zwykli żołnierze, którzy brali udział w agresji wojskowej przeciwko Ukrainie i itp. W przeciwieństwie do głównej kliki Putina, ludzie ci nie będą ponosić odpowiedzialności za swoje działania, po prostu dlatego, że nasza ziemia jest zmęczona wiecznym wielkim terrorem i nie zamierzamy go rozpętać. W tej sytuacji prześladować homoseksualistów, jeśli cała ich wina tylko w tym jest niesprawiedliwa. Musimy jednak całkowicie usunąć motywy LGBT z kanałów federalnych i platform informacyjnych, które otrzymują pieniądze podatników. Przynajmniej dziennikarze pracujący dla państwa powinni przestać kryminalizować negatywne postawy wobec homoseksualizmu w umyśle publicznym, nazywając to „homofobią”, ostracyzując każdego, kto nie jest entuzjastycznie nastawiony do osób LGBT. Myślę, że w szkole średniej nastolatki muszą mówić o poważnych zagrożeniach dla zdrowia fizycznego i psychicznego, które stwarzają wybór zachowań homoseksualnych. Jednocześnie możemy stworzyć kilka zamkniętych osiedli, w których będą obowiązywały lokalne przepisy, które będą jak najbardziej przyjazne dla osób LGBT, w których nie będą odczuwać, że zostaną odrzucone przez społeczeństwo, a jednocześnie nie będą stanowić zagrożenia dla młodszego pokolenia. Wiem, że w Ameryce istnieje kilka podobnych gmin.

Gdybyście teraz mieli zostawić Polaków z jakimś przesłaniem, to co byście nam powiedzieli?

Wierzę, że Europa Wschodnia, w tym (a nawet przede wszystkim) Polska jest przyszłością i nadzieją całej Białej Ludzkości. Przynajmniej ostatnie 100 lat nie było łatwe dla wszystkich Słowian, ale wierzę, że jeśli nie popadniemy w rozpacz, będziemy walczyć o to, w co wierzymy i pójdziemy naprzód, będziemy w stanie zapewnić przetrwanie naszym narodom i pozostawić lepszy świat naszym dzieciom. Bardzo chciałbym również, aby Polacy przeczytali manifest idealizmu narodowego, kluczowy dokument ideologiczny KNS, którego podstawowe zasady dotyczą każdego kraju: https://vk.com/doc-17736722_443683883.

Dziękuję za pytania i zainteresowanie rosyjskim oporem politycznym!

Wywiad przeprowadził i przetłumaczył Bogusław Nachut

Oprawa graficzna: Resistance Arts

One thought on “„Wśród narodowych idealistów nie ma kanapowych wojowników.”- wywiad z Władimirem Basmanowem, szefem rosyjskiej organizacji Komitet Nacja i Wolność

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *