KAMIL KRÓLIK ANTOŃCZAK: WHITE BOY SUMMER

Termin „White Boy Summer”, tłumacząc na nasz język „lato białego chłopaka”, towarzyszy nam już od roku 2021 roku. Często pojawia się na mniej lub bardziej estetycznych grafikach czy memach, które można znaleźć w sieci lub w podpisach pod zdjęciami na kanałach i stronach internetowych prowadzonych przez społeczność zorientowaną na różne odmiany nacjonalizmu oraz bliskie tej idei prądy ideowe. Skąd jednak się wziął ten pojawiający się wraz z nadejściem lata slogan i co oznacza? Jak można go wykorzystać i co oznaczać powinien? Zapraszam do lektury.

Drogi czytelniku bądź czytelniczko, jak mogłeś lub mogłaś przeczytać na początku tekstu, „WBS” jest z nami już od 2021 roku, kiedy to Chet Hanks – syn jednego z najlepszych aktorów jakim bez wątpienia jest Tom Hanks – opublikował w sieci nagranie zapraszające do White Boy Summer. W publikowanych przez niego postach głównie krytykował strój oraz zachowanie białych mężczyzn, a ich kulminacją była wątpliwej jakości piosenka o tytule White Boys Summer. Mimo tego, że posty odnosiły się w większości do odzieży, a także pomimo wyjścia na świat rapowego kawałka, w którym owinięty we flagę Jamajki Chet używa trochę nieudolnie karaibskiego akcentu, tytuł akcji wzbudził kontrowersję. Oczywiście, jak przystało na tego typu gwiazdki, niespełniony pan raper odciął się kojarzenia White Boys Summer z zakamuflowanym propagowaniem białej supremacji.

Skowyt różnych organizacji – na czele z Ligą Antydefamacyjną (Anti-Defamation League), amerykańską organizacją, będącą jedną z najstarszych i najważniejszych organizacji żydowskich na świecie, której celem jest walka z nienawiścią i uprzedzeniami wobec Żydów – tyko pomógł rozpropagować to hasło. Według organizacji które bardzo żywiołowo i negatywnie wyrażały się o haśle, widoczna była retoryka jakoby przez to, że koncentruje się na białych mężczyznach, może sugerować wyłączność lub ignorowanie innych grup etnicznych. W kontekście walki o równość promowanie terminów, które zdają się faworyzować jedną grupę etniczną kosztem innych, może być uważane za rasistowskie. Termin, chociaż dorobił się różnych interpretacji, to trzeba przyznać, że świetnie się przyjął w sezonie letnim co można zaobserwować przeglądając nacjonalistyczne media. Często zdjęcia z wakacyjnych podróży opatrzone są owym opisem czy wspomniane w pierwszym akapicie grafiki łączące slogan z przekazem nacjonalistycznym. Warto jeszcze wspomnieć, że jest on wykorzystywany nie tylko przez środowisko nacjonalistyczne, ale także osoby w ogóle z nim nie powiązane w żaden sposób, używające go w zupełnie innym kontekście.

Ale podpisy pod zdjęciami prezentującymi jak spędzamy wakacje to zdecydowanie zbyt mało. Zdecydowanie wiele więcej da się wycisnąć ze sloganu White Boy Summer, tak aby kojarzyć go z konkretnymi akcjami i zachowaniami jakie powinny nam towarzyszyć w okresie letnim.
Tak aby lato było nie tylko uciechą i frywolnym spędzaniem czasu, ale także niosło ze sobą obowiązki.

Okres letni niesie ze sobą w naszym kraju znaczy wzrost temperatur, a co za tym idzie często wiele dni bez deszczu w upalnym temperaturach wysusza koszone do samej ziemi trawy, wpływając także na np. retencję wody. W tym wszystkim nie powinniśmy zapominać o naszych braciach mniejszych.
Spragniony człowiek nie będzie miał problemu, żeby wejść do sklepu i kupić sobie butelkę mineralnej wody, gdy słońce zacznie spiekać jego kark. Niestety, ale np. mieszkające obok nas małe ssaki takie jak choćby jeże nie mogą sobie pozwolić na takie rozwiązanie. Warto więc w miejscach bytowania dziko żyjących kotów, pod balkonami czy pobliskich zaroślach wystawiać niskie, a najlepiej wkopane lekko w ziemię miseczki z wodą, którą będziemy systematycznie uzupełniać. To o co należy też zadbać, to aby miejsce było za dnia w cieniu, można je również oznaczyć zalaminowaną kartką na wypadek, gdyby ktoś wpadł na „świetny pomysł” zniszczenia poideł. Warto również w zaprzyjaźnionym sklepie spróbować poprosić o możliwość zostawienia miski z wodą dla psów, towarzyszących ludziom przy wyjściu do sklepu

Podczas wakacyjnych wojaży, gdy już będziemy robić zdjęcia chwaląc się pięknymi okolicznościami natury z jaką przyszło nam obcować pamiętajmy o tym, by nie pozostawiać po sobie śmieci, a zwłaszcza szkła. Szklane przedmioty, takie jak słoiki czy butelki zostawione w czasie upałów i susz w lasach czy na polu to wciąż pomimo edukacji i podnoszenia świadomości społeczeństwa aktualny problem, który pochłania nie tylko żniwo spalonej na wiór ziemi i roślin, ale także ludzkie i zwierzęce istnienia. Warto zabierać ze sobą zawsze na wyprawy do lasu czy w góry worek na śmieci, nawet jeśli samemu nie zamierzamy korzystać z żadnych opakowań, to warto usunąć napotkane śmieci mogące być źródłem zagrożenia pożarowego. Przykrym i zatrważającym jest, że człowiek odpowiada za ponad 90% pożarów lasów. Dlatego ważnym jest, aby nie urządzać ognisk w lasach, na terenach śródleśnych oraz w odległości do 100 metrów od lasu. W czasie upałów nawet niewielki żar może doprowadzić do wielkopowierzchniowego pożaru. Według danych przekazanych przez Państwową Straż Pożarną, od początku 2023 roku do pierwszego tygodnia maja powstało 7783 pożarów traw, w wyniku których dziewięć osób zostało rannych, a jedna niestety zmarła. Spaleniu uległo 1540 ha powierzchni.

Wysokie temperatury mogą być także źródłem udarów cieplnych. Dlatego pamiętajmy o odpowiedniej profilaktyce, a także nauczmy się udzielać pierwszej pomocy. Może to nam się przydać nie tylko w wypadku, gdy zauważmy u kogoś objawy udaru cieplnego, ale kto wie czy nie będziemy świadkami młodzieżowej chęci popisania się i skoków po pijaku do wody podczas wypoczynku nad jeziorem. Zło niestety nigdy nie śpi, a nacjonaliści jako reprezentanci „dobrej strony mocy” powinni nie dać mu zatriumfować.

Ciepłe dni zachęcają do aktywnego spędzania czasu. Warto więc poświęcić go na poznawanie swojej najbliższej okolicy, lokalnych akwenów wodnych i lasów, co można połączyć z rozwijaniem swoich umiejętności survivalowych. White Boy Summer to odpowiednie wykorzystanie warunków pogodowych, jakie niesie ze sobą lato na naszej szerokości geograficznej, do prowadzenia małych i dużych akcji i wyrabiania w sobie dobrych nawyków.  Tym właśnie powinien stać się ten sezon. Okresem corocznych akcji propagowanych przez nasze środowisko, a nie tylko podpisem pod wakacyjnym zdjęciem. Pokażmy, że tytularny biały chłopiec myśli w lato o czymś więcej, niż tylko o wypoczynku, opaleniźnie, grillu i zimnym orzeźwiającym złocistym trunku.

Lato podobnie jak i inne pory roku to czas, który można owocnie wykorzystać – jednak pamiętajmy, że jako nacjonaliści chociaż jesteśmy tylko ludźmi powinniśmy stawiać najpierw obowiązek, a dopiero później przyjemność na pierwszy plan.