Francis Parker Yockey: Tragedia Młodości
Od Redakcji: Francis Parker Yockey (ur.1917 – zm.1960) to mało dziś znana persona w Ameryce, a tym bardziej zagranicą. Stosowne więc jest przybliżyć postać Yockeya polskim czytelnikom i nakreślić kontekst, w którym autor poniższego tekstu się znajdował i który kształtował jego światopogląd. Yockey reprezentował nurt neospenglerowski europejskego nacjonalizmu wyrażony w swej książce „Imperium”, w którym zakłada, że cywilizację zachodnią zachować można żelaznym autorytaryzmem. Znacznąca jest u Yockeya współpraca z panarabskim ruchem nacjonalistycznym, uznając w nim sojusznika rzucającego wyzwanie żydowsko-amerykańskiemu imperializmowi. Tego sojuszu Yockey dał przykład spotykając się z rządem egipskim i pisząc w jego imieniu propagandę antysyjonistyczną. Yockey trafnie uznawał Stany Zjednoczone za kontrolowanego przez syjonistów propagatora liberalizmu, co tłumaczyło jego wrogość do rządu amerykańskiego i jego zamiłowanie do reżimów Państw Osi podczas drugiej wojny światowej, które uważał za najlepiej przedstawiające interesy Europejskie. Demokrację i kulturę konsumpcyjną, której Stany Zjednoczone były (i są nadal) głównym eksponentem, uważał za bardziej destrukcyjne dla ducha Zachodu nawet od Związku Radzieckiego pod koniec lat 60. Powojenna jego działalność wynikająca z postawy Yockeya przyczyniła się do tragicznej śmierci, gdyż był poszukiwany przez ponad 10 lat przez Federalne Biuro Śledcze i zmuszony był do przyjęcia licznych fałszywych imion, aby go nie złapano, a gdy go złapano, popełnił w więzieniu samobójstwo, aby utrzymać anonimowość swych współpracowników politycznych.
Choć nie można tu pochwalać tak desperackiego i godnego ubolewania czynu, można niemniej uznać wartość tego tekstu i jego zalety, a głównie tą, że jest nadal aktualny i służyć może nam za przestrogę i dziś. Tekst ten został napisany w sierpniu 1939 roku, Stany Zjednoczone pogrążone były w depresji której ówczesny prezydent Roosevelt, nie mógł swoimi planami gospodarczymi naprawić. Potrzebna mu była wojna. II wojna światowa okazała się być zwycięstwem liberalnego internacjonalistycznego kapitalizmu. Młodzież, a szczególnie nacjonaliści nie mogą dać się wciągnąć w konflikt służącym jedynie interesom naszych wrogów, i które nas jedynie osłabią. Wyciągnijmy wnioski, aby znany nam aforyzm, że ci, którzy nie pamiętają przeszłości, skazani są na jej powtarzanie, nie pozostało zwykłym frazesem powtarzanym po szkodzie
***
Żadna część ludności amerykańskiej nie została bardziej oszukana przez siły zainteresowane ukrywaniem prawdy przed ludźmi niż młodzież. Młodzież najbardziej cierpi z powodu obecnego reżimu wrogów Ameryki, którzy ją kontrolują. Dlatego to właśnie młodzieży w przyszłości może najbardziej obawiać się lewicowa dyktatura.
Obco umysłowa mniejszość kontrolująca kino, radio oraz ciągły napływ gazet i czasopism, wylewa nieustanny strumień propagandy z zamiarem uzyskania całkowitej duchowej władzy nad umysłami młodych Amerykanów osiągających dojrzałość. To, z jakim sukcesem ta próba przyniosła sukces, wie każdy, kto rozmawiał z reprezentatywną młodzieżą amerykańską w wieku 19 do 27 lat. Każde i wszystkie ich poglądy na świat zostały dla nich nakreślone w Nowym Jorku, Hollywood i Waszyngtonie.
Przerażająca liczba młodych ludzi została w cyniczny i niesamowicie przebiegły sposób wprowadzona w, postawę, która traktuje picie jako oznakę umiejętności społecznej, która czyni ze sportu fetysz i wyznaje erotyzm jako sposób na życie. Wypaczone i szalone malowidła, lubieżny ekshibicjonistyczny taniec i muzyka dżungli tworzą duchową normę tej części amerykańskiej młodzieży.
Książki i czasopisma niosą propagandę
Dla tych młodych poważnych umysłowo ludzi, którzy są autentycznie zainteresowani ogromnymi problemami, przed którymi stoimy, został wymyślony kolejny podstępny atak. Napisano książki, wystawiono sztuki, a niekończący się ciąg wykładowców wspiął się na podium, aby przekazać tym myślącym młodym przesłanie o wojnie klasowej i międzynarodowej nienawiści.
Czasopisma – vide Life, Look, Click, Esquire, Ken, Coronet – powstały z żadnego innego powodu jak w celach propagandowych i zostały stworzone w taki sposób, aby były atrakcyjne dla młodych czytelników.
Rezultatem tej kampanii mającej na celu zniszczenie chrześcijańskiego amerykanizmu wśród młodzieży jest to, że każde czasopismo, 95% książek i wszyscy wykładowcy są lewicowi. Idee lewicowe są częścią tej samej atmosfery, którą oddycha amerykańska młodzież. Młody człowiek, którego zdolności rozumowania osiągnęły pełny rozwój w ciągu ostatnich siedmiu lat, nigdy nawet nie zetknął się z konserwatywnym, chrześcijańskim poglądem na życie. Jego profesorowie to głównie lewacy, ci, którzy nie boją się mówić głośno z obawy o swoją pracę. Większość rodziców nie zdaje sobie sprawy z duchowego stanu swoich dzieci, ponieważ sami wraz z nimi zostali zindoktrynowani. Ci rodzice, którzy uważają inaczej, są uważani przez kaznodziei rooseveltowskiej lewicowości za „staromodnych” i zwolenników „dni koni i powozów”.
Młode ofiary czerwonej demoralizacji
Tragedia tego zaciągu amerykańskiej młodzieży pod sztandary ateizmu, wojny klas i degeneracji społecznej polega właśnie na tym, że przedłużenie ekonomicznego i duchowego cierpienia młodzieży jest integralną częścią rewolucyjnego programu tych samych sił komunistycznych, które ich uwiodły i zindoktrynowały.
Według komunistycznych przywódców rewolucyjna walka w Stanach Zjednoczonych jest na etapie „Frontu Ludowego”, z panem Rooseveltem jako liderem pro tempore. Cel rządu „Frontu Ludowego” można najlepiej przedstawić słowami Maurice’a Thoreza, francuskiego przywódcy komunistycznego:
„Będzie to rząd, który da klasie robotniczej i partii komunistycznej wszelkie możliwości agitacji, propagandy, organizacji i działania, rząd, który umożliwi przygotowanie się do całkowitego przejęcia władzy przez klasę robotniczą (tj. wybranych przez siebie przywódców), krótko mówiąc, rząd, który będzie preludium do powstania zbrojnego dla dyktatury proletariatu… Dla komunistów Front Ludowy nie jest taktyką celowości. Jeszcze mniej jest nią posunięcie wyborcze. Jest to element ich podstawowej polityki i stosowania zasad Marksa i Lenina… ”
(Z jego przemówienia w Villeurbanne, stycznia 1936 r.).
Dobrobyt jest fatalny dla komunistycznych nadziei
Łatwo jest zauważyć, że ten program, jakkolwiek udany do tej pory w Ameryce, nie może zostać zrealizowany, jeśli naszemu narodowi będzie się powodzić, i jeśli ludność będzie zaangażowana produktywną, przyzwoicie płatną pracą. Zarówno „Front Ludowy”, który teraz znosimy, jak i jego następca, rozlewająca się krwią komunistyczna dyktatura, opierają się na krajowych warunkach powszechnego kryzysu gospodarczego i bezrobocia, takich, jakich mamy obecnie.
Taktyka stosowana w celu wywołania kryzysu niezbędnego do „całkowitego przejęcia władzy” polega na doprowadzeniu do załamania finansowego poprzez rozrzutne i pozbawione sensu wydatki rządowe na wszystko i cokolwiek. Nie ma znaczenia, czy projekty są potrzebne, czy nie, liczy się tylko to, że pieniądze zostaną wydane i wydane w taki sposób, aby jak największą liczbę ludzi uzależnić od rządu, a tym samym złamać im ducha i uczynić z nich żyzny grunt do zasiewania nienawiści klasowej i przygotowanie ich do wstąpienia do Armii Lewicy, armii, która teraz obejmuje związki zawodowe, robotników WPA (Administracja Postępu Robót Publicznych), tych z pomocy humanitarnej, zorganizowanych Murzynów, nauczycieli i profesorów oraz większą część młodzieży.
Tragedia młodzieży polega na tym, że każdy warunek powodzenia komunistycznego planu jest tworzony kosztem młodości, a każda taktyka jej urzeczywistniania sprawia, że pozycja młodzieży staje się bardziej zdesperowana i prawie beznadziejna.
Rewolucjoniści nie chcą ulepszeń
Po pierwsze, mamy do czynienia z upiornym stopniem bezrobocia wśród młodzieży. Setki tysięcy młodych Amerykanów w wieku do 27 lat nigdy nie pracowało poza rządową pomocą humanitarną. Kiedy zdadzą sobie sprawę, że mniejszość o obcych poglądach, która kontroluje nasz kraj, nie chce, aby ta postać rzeczy, wraz z jej rewolucyjnymi możliwościami, została usunięta?
Po drugie, ciężar, jaki nakłada stale rosnący dług publiczny, jest prawie wyłącznie ciężarem dla młodzieży. Bez względu na to, jak ten dług zostanie zlikwidowany, poprzez konfiskatę inflacji lub spłacenie dolarem po dolarze, zostanie on spłacony kosztem wolności i szczęścia współczesnej amerykańskiej młodzieży. Jeśli całe bogactwo prywatne i korporacyjne narodu zostanie skonfiskowane w celu spłaty długu, jaka siła ekonomiczna pozostanie w kraju, która może rządzić krajem i zatrudniać bezrobotne miliony? A taki upadek to właśnie kryzys, z którego czerwona dyktatura się wyłoni w Ameryce. Jeśli przyjmie się drugą alternatywę, będzie to oznaczać, że obecna młodzież będzie przez całe życie niewolnikami, pracującymi nie dla własnych potrzeb i szczęścia, ale po to, aby zapłacić rządowi dwa dolary z każdych trzech, które zarabiają. Krajowy poziom życia w tym przypadku nie byłby przyjemny do rozważenia.
Po trzecie, zagrożona jest indywidualna przyszłość prawie każdego z młodych Amerykanów. Żaden z tych samych młodych mężczyzn obecnie na uniwersytetach i w szkołach zawodowych, którzy spędzają rozmowę na podejmowaniu decyzji „jak powstrzymać Hitlera”, nie wie, gdzie i czy w ogóle może rozpocząć karierę.
Gdzie są prace badawcze lub rozplanowanie obejmujące wszystkich młodych inżynierów, gdzie biznesy dla księgowych i stenografów?
Ile rodzin może teraz pozwolić sobie na lekarza za każdym razem, gdy go potrzebują?
Lub w celu podania sprawy do sądu?
Jaka jest przyszłość dla osób wyszkolonych w handlu?
Młodzież zawsze walczy w wojnach narodu
Wreszcie, amerykańska młodzież milionami zostanie wcielona do armii, aby została wysłana do Azji i Europy, by stoczyć bitwę o światowy komunizm, chyba że pojawi się potężny chrześcijański nacjonalizm, który wypędzi obco myślącą mniejszość w Waszyngtonie. Wojna da naszemu „liberalnemu” rządowi szansę pomszczenia krzywd wyrządzonych przez te obce rządy, które zlikwidowały wojnę klasową w swoich krajach, oraz pokonania przez represyjną dyktaturę wojenną rodzącego się wśród ludu, ruchu przeciwko radykalizmowi i na rzecz chrześcijańskiego rządu nacjonalistycznego.
Ci, którzy powrócą z pól bitew, gdzie światowy komunizm wysłałby ich do komunistycznej Ameryki, być może woleli będą znaleźć się na wojennych cmentarzach Europy Zachodniej ze swoimi kompanami.
Z tą perspektywą – z zapewnieniem przywódców komunistycznych, że Front Ludowy ma nie tylko pokonać faszyzm, ale także doprowadzić do dyktatury komunistycznej, z ujawnioną tendencją lewicową wielu na wysokich stanowiskach kontroli w rządzie federalnym, już niekontrolowanym przez Amerykanów – czy amerykańska młodzież ma czekać leżąc na wznak, pochłonięta pismami obrazkowymi, aż rzeźnicy rozpoczną tu krwawą łaźnię?
Młodzieży Ameryki – Przebudźcie się! To wasza sprawa i wasze zadanie. Staniecie się wyjątkową ofiarą, jeśli wygrają.
Powyższe tłumaczenie jest własnością portalu 3droga.pl. Kopiowanie go i modyfikowanie bez zgody Redakcji jest zabronione. Tekst został zamieszczony ze względu na niewątpliwe walory historyczne i nie ma na celu propagowania “ustrojów totalitarnych”.
Tłumaczenie: Michał Szymański
Oprawa graficzna: Resistance Arts