In Memoriam: Giorgios i Manolis

Złoty Świt, był jedną z pierwszych nacjonalistycznych grup działających na Starym Kontynencie, która przez szerokie, europejskie środowisko narodowo-radykalne bez względu na charakter czy podejście, została uznana za siłę zdolną zrobić wyłom w osi zniewolenia naszych Narodów. Trudno było się dziwić takiemu poglądowi i naszemu entuzjazmowi. Od samego początku to właśnie Grecy byli dla nas przykładem radykalnej, bezkompromisowej i konkretnej akcji narodowej wymierzonej bezpośrednio w prawdziwych wrogów ich Ojczyzny: liberałów, banksterów i odradzających się w czasach globalnego kryzysu finansowego komunistów. Nie patrząc na opinie innych i nie licząc się z salonowymi regułami, Złoty Świt parł naprzód  łamiąc utarte schematy i jednocześnie wprawiając w zdumienie cały świat. Nacjonaliści, po raz pierwszy od wielu lat, stali się na taką skalę głosem swoich Rodaków. Zdumienie to szybko przerodziło się w strach i panikę pachołków Systemu, na których odpowiedź nie musieliśmy długo czekać…

Odpowiedź ta przyszła szybko i uderzyła w nas ona jak grom z jasnego nieba. Jest 1 listopada 2013 roku, do Polski wieczorem przychodzi informacja: dwóch działaczy Złotego Świtu ginie w zamachu w Atenach przed lokalnym biurem partii. Ofiary to Giorgos Fountoulis i Manolis Kapelonis. Oboje byli w bardzo młodym wieku: 22 i 26 lat. Ich morderstwo, rejestruje monitoring. Ujawnione nagrania są wstrząsające. Już na pierwszy rzut oka widać, że zamach był dobrze zaplanowaną i wykonaną z chirurgiczną precyzją egzekucją. Zamaskowany sprawca, po oddaniu strzałów z pistoletu maszynowego z bliska do bezbronnych ludzi i niezatrzymywany przez nikogo ucieka wraz ze wspólnikiem na motorze. W całej Grecji wrze. Reżimowi politycy, którzy jeszcze parę tygodni przed tą tragedią, odmawiali Złotemu Świtowi ochrony, po śmierci Giorgiosa i Manolisa mówią o swoim smutku i składanych kondolencjach. Greccy nacjonaliści mówią wprost: ich krew jest na waszych rękach. W odpowiedzi na to rzecznik Złotego Świtu, Ilias Kasidiaris wydaje pamiętne oświadczenie:

Złoty Świt był na celowniku rządu i mediów przez ponad miesiąc. Nie bez powodu żądamy surowej kary nie tylko dla fizycznych sprawców tej zbrodni, lecz również dla tych, którzy z zimną krwią ją zaplanowali. Namawiamy wszystkich Greków do zachowania spokoju i zjednoczenia się w tej krytycznej godzinie. Składamy wyrazy najgłębszego żalu rodzinom tych dzieci. Te dzieci należą do naszej rodziny

Sprawców tego bestialskiego mordu do dziś nie pociągnięto do odpowiedzialności. Giorgos Fountoulis i Manolis Kapelonis dołączyli do grona męczenników narodowej rewolucji. Ponieśli śmierć, ponieważ wierzyli i żyli według ideałów wyższych i jednocześnie całkowicie niezrozumiałych dla reszty społeczeństwa. Żyli według zasad, które w tak czystej i bezkompromisowej postaci były niewygodne dla „demokratycznego” państwa i nowoczesnego świata. Odeszli za wcześnie, lecz nie na darmo. Ich przykład pokazuje nam, że stoimy po właściwej stronie. Ich historia pokazuje, że nie da nas się zatrzymać, a nasza idea jest kuloodporna! Niech pamięć o nich nigdy się nie zatrze!

Giorgios i Manolis- PRESENTE!