3DROGA.PL

Portal 3droga.pl

Portal Nacjonalistyczny

Tore Rasmussen: Dlaczego SAS myślał, że zrobił dobrą reklamę?

Reklama SAS jest groteskową manifestacją tego, co Alain de Benoist nazywa „ideologią podobieństwa”.

Absolutnie nic nie jest prawdziwie skandynawskie. Wszystko jest skopiowane. Wszystko, co uważamy za skandynawskie, jest właściwie obce. Tak można zinterpretować przekaz zawarty w filmie SAS.

To niewiarygodne, że kierownictwo i działy marketingu SAS nie zrozumiały, że to była zła reklama dla firmy o nazwie Skandynawskie Linie Lotnicze. To, że nie zdawali sobie sprawy z tego, że to zły pomysł, pokazuje, do jakiego stopnia elity zdystansowały się od ludzi i jak powszechny stał się etnomasochizm na Zachodzie.

Ludzie, którzy byli stroną w tworzeniu i akceptacji filmu, częste kręgi, w których uważa się za stosowne mówić takie rzeczy o własnym narodzie i kulturze. Chcą być otwarci na innych, ale w końcu podważają swoją własną tożsamość. Wypowiedzi takie jak: „Co jest prawdziwie skandynawskie? Absolutnie nic. Nie ma czegoś takiego”, nie budują oczywiście skandynawskiej kultury.

Francuski historyk idei Alain de Benoist może być pomocny w zrozumieniu, dlaczego i jak ten sposób myślenia stał się tak powszechny na Zachodzie. W swoim Manifeście Renesansu Europejskiego z 2000 roku prześledził pochodzenie idei, w której ludzie są tacy sami. Mówił, że można znaleźć zalążki wielu idei, które są wspólne dzisiaj, w chrześcijaństwie, i że uniwersalizm jest jedną z nich.

„Uniwersalizm jest naturalnym wyrazem religii, która twierdzi, że manifestuje prawdę objawioną, ważną dla wszystkich ludzi, wzywającą ich do nawrócenia”, mówi. „Różne równoległe i często sprzeczne szkoły filozoficzne nowoczesności zgadzają się w jednej kwestii: że istnieje unikalne i uniwersalne rozwiązanie wszystkich problemów społecznych, moralnych i politycznych. Ludzkość jest rozumiana jako suma racjonalnych jednostek, które poprzez interes własny, przekonania moralne, wspólnotę, a nawet strach są wezwane do realizacji swojej jedności w historii. W tej perspektywie różnorodność świata staje się przeszkodą, a wszystko, co odróżnia człowieka, uważa się za przypadkowe lub warunkowe, przestarzałe, a nawet niebezpieczne. O ile nowoczesność jest nie tylko zbiorem idei, ale także sposobem działania, stara się wszelkimi dostępnymi środkami wykorzenić jednostki z ich poszczególnych wspólnot, podporządkować je uniwersalnemu sposobowi zrzeszania się”.

Manifest oferuje alternatywy dla tego uniwersalistycznego sposobu myślenia niszczącego europejskie tożsamości. Benoist pokazuje, że możemy szanować inne kultury bez wymazywania własnej tożsamości, poprzez rozróżnienie między tym, co nazywa uniwersalistycznym antyrasizmem. Uniwersalistyczny antyrasizm podkreśla to, co jest wspólne dla wszystkich ludzi, nie różne, a zatem nie jest w stanie rozpoznać lub uszanować inności, ponieważ „Inny” jest zredukowany do „Ten sam”. Z drugiej strony antyrasizm różnicowy ceni ludzką różnorodność jako coś, co warto zachować, a nie coś, co trzeba pokonać, by stworzyć „nowych nas”. Nie chodzi o to, by rozbijać istniejące wspólnoty, by budować nowe i większe, ale o to, by zachować te już istniejące, ponieważ mają one wewnętrzną wartość.

To dziwne, że ci, którzy promują tę „ideologię podobieństwa” lubią przedstawiać siebie jako zwolenników różnorodności. Nie jest bowiem dalszą różnorodnością twierdzić, że „wszyscy jesteśmy tacy sami” czy że „nie ma nic prawdziwie skandynawskiego”. Ten sposób myślenia zmniejsza etnokulturową różnorodność świata, ponieważ wymazuje różnice między ludźmi.

Różnorodność nie jest możliwa bez różnic. Jak mówi Benoist w dokumencie o środowisku intelektualnym, do którego należy:

„Zawsze broniliśmy prawdziwej różnorodności: odmienności narodów, odmienności kultur, odmienności płci – tych wszystkich różnic, którym dziś coraz bardziej zaprzecza walec parowy, który stara się zaprzeczyć tym wszystkim różnicom i iść w kierunku obojętności. To, czego broniliśmy przez pięćdziesiąt lat, to odrzucenie uniwersalizmu politycznego, definiowanego jako idea, że wszystkie narody są takie same, wszystkie kultury są takie same – co nazywam „ideologią podobieństwa”.”

Jako odpowiednik tego podobieństwa Benoist stawia to, co nazywa „prawem do odmienności”, czyli prawem do obrony swojej tożsamości przed podważającym ją procesem globalizacji. Podkreśla, że wszystkie grupy etniczne mają takie samo prawo.

„Jedni mają prawo bronić swojej odmienności od innych tylko wtedy, gdy są w stanie bronić również odmienności innych” – deklaruje w manifeście. Albo jak mówi we wspomnianym wyżej dokumencie:

„Obrona własnej tożsamości jest nie tylko uzasadniona, powiedziałbym nawet, że jest obowiązkiem”. Ale nie może stać się samooceną ani nienawiścią do innych. Musi to być raczej obrona wszystkich tożsamości przed systemem ideologicznym, który sprawia, że wszystkie one znikają”.

Środowisko intelektualne, do którego należy Benoista, „Nowa Prawica”, przeprowadziło wiele interesujących przemyśleń związanych z takimi zagadnieniami jak tożsamość, migracja, populizm, role płciowe itp., które moim zdaniem mogą pomóc nam w znalezieniu alternatywy dla dominującego paradygmatu ideologicznego.

W tym kontekście termin „Nowa Prawica” jest mylący, ponieważ ma twórcze i niedogmatyczne podejście: nie ma żadnych obiekcji przeciwko przyjmowaniu pomysłów z lewicy, jeśli uznamy je za przydatne. W kampanii demonizującej to środowisko w latach siedemdziesiątych przeciwnicy nazwali ich „prawicą”, a samo środowisko nigdy nie przestało wskazywać, że jest to zła charakterystyka tego, kim są. Moim zdaniem, „Nowa Szkoła”” to lepsza nazwa – „Nowa Szkoła” to również nazwa czasopisma, którego redaktorem był Alain de Benoist od 1968 roku. Środowisko przyznało jednak, że nie pozbędzie się etykiety „New Right”, więc teraz regularnie korzystają z niej przy powoływaniu się na nią.

„Nowa Prawica” wyprzedzała ich czasy i przewidywała wiele problemów, które globalizacja może zniweczyć. Teraz, gdy coraz więcej ludzi zdaje sobie sprawę, że potrzebujemy alternatywy dla poprawności politycznej, możemy znaleźć wiele cennych pomysłów w pracy, którą ci intelektualiści wykonują od pięćdziesięciu lat.

Źródło: https://resett.no/2020/02/18/hvorfor-trodde-sas-at-de-hadde-laget-god-reklame/

Reklama: https://www.youtube.com/watch?v=ShfsBPrNcTI&app=desktop

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *