Wywiad z Korpusem Ekologicznym

1. Korpus Ekologiczny to dość młoda inicjatywa w naszym kraju, którą nie wszyscy jeszcze kojarzą. Dlatego proszę opowiedz coś więcej o waszym projekcie. 

Korpus Ekologiczny to inicjatywa nacjonalistyczna skierowana swoją działalnością do poruszania aspektów środowiska naturalnego. Tworzymy także rozmaite akcje wychodzące poza naszą główną tematykę i planujemy rozszerzyć wachlarz w niedługim czasie naszej działalności przez kolejne pomysły, prawdopodobnie sekcje. Chcieliśmy uzupełnić pewną lukę i pokazać inne podejście do natury oparte o kulturę, prawa rządzące naturą i dobro nacji.

2. Czy są jakieś ruchy lub osoby stanowiące dla was inspiracje?

Ecolektyw oraz Green Line Front były dla nas inspiracją jak działać, lecz z biegiem czasu nadaliśmy temu nowego życia.

3. Jak oceniasz angażowanie się organizacji nacjonalistycznych w tematy ekologiczne? 

Widać potrzebne inicjatywy jak akcja Porządek Natury czy walka o zieleń miejską i wspomnienie takich wartości jak prawa zwierząt. Są to dobre kroki, lecz mamy nadzieję, że obejmie to coraz szerszy krąg działań. 

4 Co Twoim zdaniem wypadałoby poprawić jeśli chodzi o podejmowanie działań z zakresu ekologii w organizacjach narodowych?

Poza oczywistą promocją samorozwoju na łonie natury, treningów, odpoczynku. Odczucie własności przyrody jako elementu, który nadaje inną barwę naszemu narodowi niż cedry Libańczykom i cyprysy Grekom. 

5. A teraz nieco odwrotne pytanie. Ekologia zdaje się być zdominowana przez ruchy lewicowe. Powiedz mi jak oceniasz prowadzone przez nich działania?

O ile można podziwiać ich za fanatyzm to często ruchy lewicujące wykazują się pewną ignorancją. Wypuszczenie setek norek z farm futerkowych do lasu (nie zagłębiając się w sieć jaką są powiązania istot w przyrodzie) powoduje upadek jako ostoja zwierzyny i jest przyczyną śmierci lasu. Zakaz odstrzału dzikich gęsi zmusił rząd Holandii do gazowania całych stad ptactwa. Brak wycinki fragmentu lasu w przypadku gradacji doprowadził do zniszczenia przez owady całej puszczy bawarskiej. Proces kształtowania się puszczy to okres co najmniej 400 lat. Mimo mieszanego uczucia do faktu polowań musimy przyznać myśliwym jeden argument. Wszystkie hodowle zagrożonych gatunków w Polsce jak Żubr, Głuszec, Cietrzew etc. prowadzą myśliwi i osoby związane z tym środowiskiem i to oni odratowali je po wojnie i wprowadzili na nowo do lasów Europy. Mówię o tym, bo brak w środowiskach liberalno-lewicowych realnej ochrony przyrody. Kończy się jedynie na wzniosłych hasłach.

6.  Czy waszym zdaniem, polski rząd przywiązuje zbyt małą uwagę do zmian klimatycznych i ochrony przyrody w naszym kraju?

Jako kraj możemy na tle Europy pochwalić się stosunkowo dobrym podejściem do ochrony przyrody. Już patrząc z strony doktrynalno-prawnej mamy ustawę o lasach z 1991 roku. Rozwiązania przedstawione 30 lat temu w polskiej ustawie są dopiero teraz rozważane i wprowadzane przez specjalistów z Unii Europejskiej co pokazuje z jakim postępem dotknęliśmy tematu natury. Niestety nasz rząd jest ślepy bądź głuchy na pewne patologie samorządów jak betonizacja czy oddawanie nieczystości do prowincjonalnych zbiorników wodnych. Co do działań samych lasów państwowych. Nasz sposób gospodarowania lasami sprawił, że jednocześnie zaspokajamy rynek w drewno, lesistości kraju przybywa, średni wiek drzewostanów mimo wycinek rośnie i zwiększa się bioróżnorodność z każdym rokiem przez przebudowę d-stanów. 

7. Pytanie trochę luźniejsze, ale wywołujące w ostatnich latach poważne spory, a mianowicie trawa w miastach. Kosić czy nie kosić?

Już zanurzając się w pełni w ekologię to nie powinno się kosić. Wbrew pozorom łąki nie są naturalnym środowiskiem w Polsce. Dawniej koszone dwa razy do roku tradycyjną kosą lub poprzez wypas owiec dawały łany kwiecia, od kiedy zaczęto kosić przy samej ziemi rozpoczęliśmy niszczyć szyję korzeniową i większość gatunków kwiatów i traw nie było w stanie się odbić. Doprowadziło to do radykalnego zmniejszenia się arsenału gatunków, a co za tym idzie pewnego ciosu w naturę.

8. Tak jak z koszeniem trawy zdań w społeczeństwie wiele. Powiedz mi czy są jakieś książki, które waszym zdaniem warto przeczytać, by nieco bardziej zgłębić problemy oraz ich możliwe rozwiązania związane z naturą, tak z punktu widzenia nacjonalisty?

To najtrudniejsze pytanie. Jeśli zasięgniemy do historii to mamy w Polsce tylko jedną pozycję, którą możemy nazwać eko- nacjonalistyczną i jest to książka działacza Narodowej Demokracji Jana Gwalberta Pawlikowskiego pt. „Kultura a Natura” z 1913 roku.  Jest to ideowa pozycja, gdzie autor wskazuje na źródło poezji pisanej jak i tej materialnej w naturze, na źródło języka w naturze, pierwsze koncepcje ochrony przyrody jak i pewne piękno i jednocześnie pewne wpasowanie się widoku chłopskich chat w krajobraz jako jego nierozłączna część. 

9. Z waszych social mediów można zauważyć, że angażujecie się w akcje nie tylko związane stricte z ekologią. Jak widzisz przyszłość korpusu, macie jakieś cele, które chcecie osiągnąć w najbliższym czasie?

Priorytetem dla nas są działania o charakterze ekologicznym. Jednak wciąż pozostajemy nacjonalistami. To wymaga od nas działań na tle samorozwoju by lepiej służyć narodowi jak i działań skierowanych dla dobra nacjonalizmu w Polsce i samego narodu.

10. Ostatni punkt naszego wywiadu zwyczajowo już zostawiamy dla naszych rozmówców i tego co chcieliby przekazać naszym czytelnikom.

Czytelnikom chcielibyśmy przekazać ,aby jeśli tego nie robią to obcowali z naturą. By wybrali nasze piękne szlaki od morza po góry czy też uprawiali sport na łonie natury. Jesteśmy częścią przyrody dlatego spędzamy z nią możliwie dużo czasu (jako korpus rzadko wychodzimy z lasu) jest to dobre dla naszej głowy, ciała i duszy.

Pozdrawiamy Korpus Ekologiczny

Oprawa graficzna: Resistance Arts
Wywiad przeprowadził: Kamil Królik Antończak